Fani sportów walki zacierali ręce na samą myśl o kolejnej gali FEN 31, na której mogliśmy zobaczyć wiele ciekawych starć. Jednym z nich była walka Łukasza Borowskiego z Pawłem "Trybsonem" Trybałą i już od samego początku pojedynku zawodnicy pokazali, że to będzie walka na śmierć i życie. Gdy tylko sędzia dał znak do rozpoczęcia zawodów, Borowski i Trybała rzucili się sobie do gardeł. Pierwsza runda była bardzo emocjonująca i nikt nie miał wątpliwości, że tak samo rozpocznie się kolejna. Niestety dla kibiców, nie potrwała ona długo, bo sędzia był zmuszony przerwać pojedynek po tym, jak "Trybson" urwał ucho swojemu rywalowi. Była gwiazda programu "Warsaw Shore" wygrała więc ten pojedynek przez TKO. Borowski zapowiedział jednak, że będzie domagał się rewanżu.
Nagła metamorfoza Mameda Khalidova. Po tych zdjęciach będziecie OSŁUPIENI, ciężki szok
Przegrany tego pojedynku chciałby raz jeszcze zmierzyć się w oktagonie z Trybsonem i wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości będziemy świadkami takiego starcia. - Łukasz Borowski pokazał charakter i serce do walki oraz udowodnił, że jest sportowcem. Musi być rewanż... - stwierdził Paweł Jóźwiak, prezes FEN w relacji udostępnionej przez Łukasza Borowskiego na Instagramie.