Początek występów Denisa Załęckiego w popularnych federacjach był całkiem obiecujący. Torunianin potrafił wygrywać pojedynki i to w całkiem przekonującym stylu. Jednak na kolejne zwycięstwo musi czekać od lutego 2022 roku, kiedy to pokonał Alan Kwiecińskiego. Później przyszła seria czterech porażek z rzędu, której Załęcki nie przełamał również na gali Clout MMA 2, kiedy to mierzył się z Danielem Omielańczukiem. Nie można jednak zapominać, że „Bad Boy” długo zmagał się z problemami zdrowotnymi, co mogło mieć wpływ na jego dyspozycję.
Dawid Załęcki wprost o synu. Stanowcza wypowiedź
We wspomnianym pojedynku z Omielańczukiem nie brakowało jednak kontrowersji i Załęcki ostatecznie uciekł z klatki, gdy rywalizacja miała przejść do pełnego MMA. Na zawodnika wylała się fala krytyki i ostrych komentarzy. O sytuację „Bad Boy’a” zapytany został jego ojciec, Dawid Załęcki. „Crazy” nie ukrywał, że ten rok był dla Denisa bardzo trudny, ale jak podkreślił, wierzy w zmianę sytuacji.
Denis Załęcki wróci na zwycięskie tory? Ważne słowa jego ojca
- Ja wiedziałem, że wychodzi skazany na porażkę. W trzy miesiące miał małe szanse, daliby mu pół roku i by to wygrał. Coś tam formę zrobił, pierwsza runda mu wyszła, tak teraz mam nadzieję, że utrzyma to wszystko. Ten rok był dla Denisa upadkiem, tak przyszły będzie wznoszący i pokaże jeszcze, ile jest wart – powiedział Dawid Załęcki w rozmowie z FanSportu.pl.