Załęcki spoliczkował mężczyznę na konferencji FAME. Później mocno mu się odgrażał
Konferencje federacji FAME MMA niemal zawsze niosą ze sobą wiele emocji czy kontrowersji. Nie inaczej było tym razem, choćby w momencie, gdy Nikola Milanović, ochroniarz FAME znany choćby z tego, że walczył z Mariuszem Pudzianowskim w zastępstwie Ousmane „Bombardiera” Dii, obalił Jarosława „Koziołka” Kozieła, gdy próbował rzucić się na innych uczestników wydarzenia. Ostro było także podczas face to face Denisa Labrygi z Jayem Silvą, byłym zawodnikiem KSW i UFC. Okazuje się jednak, że dużo działo się także za kulisami, a „bohaterem” tych wydarzeń, jak często ma to miejsce, był Denis Załęcki.
Po konferencji FAME Denis Załęcki rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim. W pewnej chwili Załęcki zobaczył osobę, znaną jako „Wieszjo” - ma on prowadzić konto na X o takiej nazwie, jest znany z portalu Wykop czy ze streamów Boxdela, a także powiązany także z kontem „Fast Info” również na portalu X. „Bad Boy” gdy tylko rozpoznał wspomnianą osobę, ruszył od razu w jej kierunku i bez słowa uderzył mężczyznę otwartą dłonią w twarz. – Jeszcze raz ku**o będziesz się odzywał na temat jakiejś kobiety, to cię rozpi***le. Rozumiesz to ku**o? – odpalił się Załęcki po całym zdarzeniu. Do gry weszli ochroniarze, którzy odciągnęli Załęckiego, ale ten jeszcze w kilku zdaniach odgrażał się „Wieszjo”, argumentując przy tym, że dostał on w twarz za to, co udostępniał na portalu X. Na wspomnianym profilu o nazwie „Wieszjo” pojawiało się sporo materiałów uderzających w Załęckiego i jego dziewczynę. – Jeszcze raz coś ku**o wstawisz, to cię rozpi***le i nie przyjdziesz więcej na konferencję – wygrażał mocno podenerwowany Załęcki. Odpowiedzi spoliczkowanego mężczyzny nie było słychać na wideo, które udostępnił Kaniowski.
