Don Kasjo zniknie z FAME MMA po walce z Marcinem Wrzoskiem?! Gwiazda federacji wszystko wyśpiewała

Walki Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego od dawna cieszą się ogromną popularnością w kręgu fanów freak fightu i nie inaczej jest przy okazji jego starcia z Marcinem Wrzoskiem w walce wieczoru na FAME MMA 12. Dla Życińskiego będzie to powrót do klatki po tym, jak zmierzył się z Normanem Parkiem na FAME MMA 10 i musiał przełknąć gorycz porażki po werdykcie sędziowskim, który wzbudził wiele kontrowersji. Tym razem starcie mają sędziować arbitrzy zajmujący się na co dzień boksem, co uspokoiło Życińskiego. W swojej rozmowie z Andrzejem Kostyrą zdradził jednak, że po walce Don Kasjo - Wrzosek może zniknąć na jakiś czas.

Michalczewski pijany przed kamerą TVP?! Po pięciu latach wideo wyciekło do Internetu! Dziennikarz w szoku

- Kilka prywatnych spraw się ciągnie z przeszłości za mną i tak nie wiem, czy po walce nie trzeba będzie iść na przymusowe wakacje, więc po prostu na razie nie myślę o kolejnej walce. Skupiam się na "Wrzodzie" i po prostu chcę powyczyszczać jakby swoje prywatne sprawy i rzecz, żeby mi to nic w głowie nie mąciło i żebym nie myślał o czym innym - zdradził "Don Kasjo" w rozmowie z Andrzejem Kostyrą przed swoją walką z Marcinem Wrzoskiem na FAME MMA 12. 

Marcin Najman tak chce bronić granicy z Białorusią! Szokujące słowa, aż włos się jeży na głowie

Zobaczcie metamorfozę Don Kasjo, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!

Don Kasjo czeka przymusowy urlopu 

Fani jednej z największej gwiazd federacji FAME MMA nie mają się jednak czego obawiać, "Don Kasjo" nie zamierza odwieszać rękawic na kołek, ani ostatecznie żegnać się z FAME MMA, a jego wakacje nie będą należały do przesadnie długich. - Wydaje mi się, że będą krótkie. Kiedyś byłyby na pewno dużo dłuższe, ale tak jak wiemy, pieniądz robi dużo, więc wydaje mi się, że uda się, żeby były krótsze - zdradził Życiński nie określając jednak, na jak długo zniknie z karty walk freak fightowej federacji. Zobaczcie całą rozmowę Andrzeja Kostyry z "Don Kasjo" w naszym materiale wideo!

Jan Błachowicz przemierzył pół świata i... co za pech! To, co zastał na miejscu nie mieści się w głowie