Tromba rozbił Gimpera w walce wieczoru FAME 14! Parke nie dał szans Szelidze, zaskakująca wygrana Murana

Witamy w relacji na żywo z gali FAME MMA 14! Start gali ok. godziny 20:00, bądźcie z nami i śledźcie na bieżąco wydarzenia z gali FAME 14!

Zaczynamy galę FAME 14! W oczekiwaniu na pierwszą walkę polecamy tekst o gorącej debiutantce - Wiktorii Jaroniewskiej >>> KLIKNIJ <<<

Za chwilę ruszamy z pierwszą walką! Do klatki wchodzą Katarzyna "Laluna" Alexander i Wiktoria Jaroniewska.

Zaczynamy pierwszą walkę na FAME 14!

Od początku widać było, że Weronika Jaroniewska dopiero zaczęła przygodę z MMA, bowiem jej ciosy dochodziły celu, ale brakowało im dynamiki i mocy. LaLuna starała się wykorzystać przewagę masy, ale nie zagroziła bardziej swojej rywalce.

Obraz walki nie uległ zmianie, LaLuna jest aktywniejsza, ale Jaroniewska dobrze ucieka przed cięższą przeciwniczką. LaLuna dwukrotnie też łapała rywalkę za koszulkę, za co w kolejnym przypadku może mieć odebrany punkt. Wiki w końcu się w strzeliła mocniej w rywalkę i trafiła mocno rywalkę w nos, powodując obfite krwawienie! To może zaważyć na losach walki.

LaLuna próbowała obalić swoją rywalkę, tak jak pod koniec II rundy, ale Wiki dobrze broniła się pod siatką. Jaroniewska próbowała przede wszystkim uniknąć mocnych ciosów LaLuny i nie miała z tym większych problemów, bo lepiej wytrzymała ten pojedynek kondycyjnie. O zwycięstwie zadecydują sędziowie!

Wiktoria Jaroniewska wygrała niejednogłośną decyzją sędziów!

Przed nami już kolejne starcie! Dawid Malczyński vs Mariusz "Hejter" Słoński.

Zaczęli!

KONIEC! Malczyński rozbił Hejtera!

Hejter ruszył mocno do ataku, ale Malczyński spokojnie wyczekał rywala, zaczął wyprowadzać pojedyncze, ale celne ciosy. W końcu trafił lewym, Hejter poleciał na matę, gdzie Malczyński zarzucił go prawdziwym gradem ciosów. Sędzia musiał przerwać pojedynek ze względu na zbyt pasywną obronę Hejtera.

Chwila przerwy przed kolejnym starciem - tu możecie przeczytać, jakie problemy z wagą miał Mateusz Murański >>> KLIKNIJ <<<

Przed nami jedna z najciekawszych walk tego wieczoru - Alan "Alanik" Kwieciński vs Mateusz "Muran" Murański!

Zaczęli!

Alan Kwieciński wykorzystywał swoje doświadczenie i często starał się atakować kopnięciami. Muran z kolei napierał mocnymi ciosami, próbując wykorzystać przewagę wagi. Pod koniec rundy "Alanik" uniknął ciosu rywala i dobrze poszedł po obalenie, ale nie zdołał wywalczyć sobie odpowiedniej przewagi w parterze.

Druga runda zaczęła się zgoła inaczej! Muran szybko powalił Alanika i dosiadł go na macie. Wielkie problemy miał Kwieciński, ale zdołał przetrwać i powoli zaczął wychodzić z niewygodnej pozycji. W końcu wyrwał się z jego uścisku i próbował zapiąć dźwignię na nodze Mateusza Murańskiego, ale nie zdołał tego zrobić przed końcem rundy.

Muran błyskawicznie ruszył na rywala i zdołał obalić go na matę już po kilkudziesięciu sekundach. Murański nie zdołał jednak być wystarczająco aktywny i sędzia podniósł walkę. Tym razem po obalenie poszedł Kwieciński, ale nie zdołał wykończyć rywala przed czasem.

Mateusz Murański wygrywa niejednogłośną decyzją sędziów!

A przed nami już kolejna walka! Mateusz "Fit Lovers" Janusz vs Adam "Aj" Josef.

Zaczynamy! Walka odbywa się w formule K1.

KONIEC! Matt Fit Lovers znokautowany, AJ wygrywa w debiucie!

Świetnie walkę rozpoczął Matt Fit Lovers, który obalił rywala potężnym ciosem. Jako że to K1, to nie mógł on dokańczać rywala w parterze, który jednak był liczony. Później jednak AJ doszedł do głosu, mocno obijał przeciwnika pięściami, kolanami, aż w końcu posłał go na deski prawym sierpowym. Chwilę po liczeniu AJ znów dopadł do rywala, złapał go i znokautował precyzyjnym kolanem na twarz Mateusza Janusza!

A teraz przed nami walka mistrzowska! Mistrz kategorii półśredniej FAME MMA, Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka będzie bronił pasa przed Krystianem "Krychą" Wilczakiem!

Zaczęli!

Wiewiór szybko poszedł po obalenie i osiągnął swój cel, zyskując przewagę w parterze. Krycha szukał ucieczki, ale nie potrafił zrobić tego niemal do końca rundy. Wiewiór szukał dźwigni, ale nie skończył rywala przed czasem.

Tym razem Wiewiór nie zdołał obalić swojego rywala na początku rundy. Krycha bronił się, by tylko nie znaleźć się w parterze, ale pod sam koniec mistrz w końcu znalazł sposób na przeciwnika. Krycha przegrywa ten pojedynek i w trzeciej rundzie musi szukać nokautu.

Krycha ruszył na rywala, chciał zaatakować, aby wywalczyć w tej walce jeszcze coś dla siebie. Na swoje nieszczęście poślizgnął się i choć zdołał wstać, to Wiewiór momentalnie znalazł się przy nim i zdołał szybko obalić na matę. Do końca rundy mistrz już nie pozwolił swojemu rywalowi uwolnić się ze swojego uścisku. Sędziowie nie powinni mieć wątpliwości co do wyniku tej walki.

Bez zaskoczenia! Maksymilian "Wiewiór" Wiewiórka jednogłośną decyzją sędziów broni pasa mistrzowskiego.

nie no ale tak szczerze wiewiór zasługuje na ten pas jak nikt inny#famemma14

— ☘️ hayden ☘️✘ 46133 (@normansbf) May 14, 2022

Dłuższa przerwa przed kolejną walką - w tym czasie możecie dowiedzieć, ile zarabiają gwiazdy FAME MMA >>> KLIKNIJ <<<

Klatka rzymska już gotowa na starcie Piotr Szeliga vs Norman Parke!

Co ciekawe, walka odbędzie się na przestrzeni trzech runda ALE! Pierwsza odbędzie się w formule bokserskiej, dwie kolejne - w formule MMA.

Szeliga już w klatce, czekamy na byłego zawodnika UFC, Normana Parke!

ZACZYNAMY WALKĘ W KLATCE RZYMSKIEJ!

Szeliga ruszył do ataku, wiedział, że największe szanse ma w boksie. Norman to jednak stary lis, który świetnie się bronił i bardzo celnie oddawał Szelidze. W końcu wycelował tak, że posłał Szeligę na deski! Ten jednak szybko się podniósł i kontynuował walkę po liczeniu. To jednak na niewiele się stało. Parke z każdą chwilą coraz bardziej przejmował inicjatywę. Szeli dotrwał do II rundy, ale tam, w MMA, będzie jeszcze ciężej!

Koniec! Parke rozbił Szeliego, sędzia kończy pojedynek!

Szeliga postawił wszystko na jedną kartę, rzucił się z latającym kolanem na Irlandczyka, zaczął okładać go bez opamiętania, ale Parke wyglądał, jakby na to wszystko był gotowy. Przetrwał, a potem, jak na zawodowca przystało, obalił swojego rywala i męczył go w parterze. W końcu, po kolejnych ciosach, których Szeliga nie zdołał blokować, sędzia musiał przerwać walkę.

Norman Parke zapytany o kolejną walkę wyzwał... Boxdela! Włodarz FAME MMA pojawił się w klatce, by chwilę porozmawiać ze swoim zawodnikiem. Czy taka walka jest w ogóle możliwa? Zobaczymy!

Przed kolejną walką jeszcze jedna ważna informacja - Kubańczyk zwakował swój pas mistrzowski w kategorii do 84 kg. To ze względu na problemy ze zdrowiem - wiedział, że nie może bronić pasa w najbliższym czasie, więc chce, aby aktywni zawodnicy mogli o niego rywalizować.

Powoli zbliżamy się do pierwszego co-main eventu dzisiejszego wieczoru oraz drugiej walki kobiet - Agata "Fagata" Fąk zmierzy się z Moniką "Moną" Kociołek.

Fagata wychodzi już do klatki! Za chwilę wejdzie do niej także Mona i zaczynamy 7. walkę tego wieczoru!

Obie zawodniczki mają swoich przeciwników i zwolenników, choć dla niektórych... obu ciężko kibicować!

Ze zwycięstwa którejkolwiek ciężko się będzie cieszyć, więc wszystko jedno, która wygra #famemma14

— Michał (@michalmalota94) May 14, 2022

Zaczęły!

Zaczęło się od chaotycznych wymian ciosów, ale z biegiem czasu coraz lepiej trafiać Fagata, która naruszyła twarz swojej rywalki - pod nosem Mony pojawiła się krew i przyjmowała ona więcej ciosów od swojej rywalki. Wydaje się, że Fagata była minimalnie lepsza w pierwszej rundzie.

Mona więcej cofała się, unikając wymiany ciosów, ale też dobrze dystansowała rywalkę kopnięciami. Fagata szukała konfrontacji, ale jedyne co znalazła, to mocny cios kontrujący, który nią zachwiał! Mona nie miała jednak pomysłu, jak skorzystać z chwilowego zamroczenia rywalki i nie nabiła więcej punktów. Pani rozstrzygną wszystko w III rundzie!

Fagata, podobnie jak w pierwszej rundzie, była zdecydowanie bardziej aktywna i częściej trafiała swoją rywalkę, choć obrona też nie jest jej mocną stroną i Mona starała się odgryzać. Decyzja o zwycięstwie należy do sędziów.

Agata "Fagata" Fąk wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Nie przedłużamy, jedziemy dalej! Przed nami drugi co-main event - Sergiusz "Nitro" Górski vs Marcin "Xayoo" Majkut. Walka odbędzie się w formule K1.

Zaczęli!

KONIEC! Xayoo wygrywa przed czasem!

Bardzo źle zaczęła się walka dla Nitro, który bardzo mocno dostał kolanem od Xayoo i poleciał na deski. Sędzia musiał go liczyć, ale Nitro zdołał jeszcze wrócić. Xayoo widział, że jego rywal kiepsko wygląda i nacierał coraz bardziej. Znów posłał go na deski pod koniec walki, tym razem prawym sierpem. Nitro jeszcze wstał, ale to już nie miało sensu, Xayoo natarł na niego potężnie i ostatecznie Nitro przed samym końcem rundy położył się na matę, a sędzia zakończył walkę.

Przyszedł czas na walkę wieczoru! Tomasz "Gimper" Działowy vs Mateusz "Tromba" Trąbka.

Zaczynamy walkę wieczoru!

Obaj od razu ruszyli do siebie i nie było tutaj wyczekiwania! Wymiana ciosów, Tromba próbował sprowadzić Gimpera do parteru, ale to mu się nie udało. Później Gimper dobrze trafił Trombę, ale nie poszedł za ciosem bo... Tromba zaczął uciekać wokół klatki! Wrócił jednak do walki i pod koniec miał przewagę w parterze, obijał Gimpera i zostawił bardziej pozytywne wrażenie na koniec pierwszej rundy.

KONIEC! TROMBA WYGRYWA WALKĘ WIECZORU!

Drugą rundę dużo lepiej zaczął Tromba, który najpierw mocno napoczął Gimpera, a potem rzucił nim o matę raz, nie utrzymał rywala w parterze, ale znów rzucił go na ziemię i już go stamtąd nie wypuścił. Po chwili przyduszania rywala przeszedł do pozycji górnej i zaczął bezlitośnie okładać rywala po głowie, sędzia nie miał wyboru i musiał przerwać starcie.

To już wszystko na dziś, dziękujemy za uwagę i do zobaczenia przy okazji kolejnych relacji na żywo na sport.se.pl!