Już za kilkanaście dni Marcin Tybura, jako jeden z trzech Polaków pojawi się w oktagonie UFC 267 w Abu Zabi. "Tybur" przed swoim starciem z Aleksandrem Wołkowem miał okazję porozmawiać z Andrzejem Kostyrą o tym, jak przygotowuje się do starcia, a także o tym, jak zapatruje się na inne federacje, w tym freak fightowe. - Ja jestem po serii pięciu zwycięstw, więc ten gaz jest jeszcze większy. Ale to w sumie dobrze, że nie jestem faworytem, bo walczę z kimś wyżej notowanym i ja gram o coś większego, niż mój przeciwnik - mówił przed walką z Aleksandrem Wołkowem "Tybur". Przy okazji miał również okazję zdradzić, co myśli na temat walki ewentualnej walki w FAME MMA, gdyby pojawiła się taka oferta.
Okazuje się, że polska gwiazda UFC nie jest obecnie chętna na starcie w freak fightowej federacji i nic nie wskazuje na to, aby miało się to szybko zmienić. - Niektórzy koledzy z MMA robią wycieczki do FAME MMA, jak chociażby Borys Mańkowski, czy Norman Parke. Ty to wykluczasz, czy nie mówisz nie? - zapytał Marcina Tyburę Andrzej Kostyra. - To jest dobre pytanie. Na ten moment wykluczam i mam nadzieję, że całe życie będę wykluczał - wyznał po krótkim namyśle zawodnik UFC. Zobaczcie całą rozmowę z Marcinem Tyburą w w naszym materiale wideo.
Szpilka został zapytany o walkę z Don Kasjo. Ta odpowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości!