Łukasz "Juras" Jurkowski wraca do klatki organizacji KSW. Potwierdził to w rozmowie na kanale Boksujemy.tv. - Czas najwyższy. Są plany, już wszystko dogadaliśmy i na dniach to zostanie gdzieś ogłoszone. Zostało osiem tygodni, trzeba znowu być sportowcem na sto procent - przyznał legendarny wojownik organizacji KSW. Ciekawe słowa opublikował na Instagramie także Mariusz Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski chorował na koronawirusa! Tak wirus uderzył jego organizm, dokładnie o tym opowiedział
- Szykuje się niedługo prawdziwa wojna z jednym orzeszkiem. Orzeszek, gotuj się, bo ja idę też - mówił "Pudzian" na swoim Instagramie. Już kilka dni temu Pudzianowski zapowiadał ogromny hit. W środę w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze informacje, że może dojść to takiego pojedynku. Przekazał je profil "MMA-Pudelek", który słynie z wysokiej sprawdzalności przekazywanych informacji.
Na razie brak oficjalnego komentarza w tej sprawie ze strony KSW. - Według naszych źródeł walką wieczoru KSW 61 będzie starcie Łukasza Jurkowskiego z Mariuszem Pudzianowskim - czytamy na Twitterze.
Przed galą KSW 59 Łukasz "Juras" Jurkowski przyznawał, że mógłby "wskoczyć" na zastępstwo przy okazji ostatniego pojedynku Pudzianowskiego, który miał odbyć się z "Bombardierem". - Wydaje mi się, że tak. Dowiedziałem się dopiero po przyjeździe tutaj i znamy się z Mariuszem, trenujemy razem, więc walkę byśmy potraktowali na poważnie - mówił dla Polsatu Sport.