Emocje sięgają zenitu, bo już w sobotę 6 marca odbędzie się dziewiąta gala organizacji FAME MMA. Organizatorzy nie mają możliwości, że to jedna z najmocniejszych kart w historii federacji. W walce wieczoru mieli mierzyć się dwaj raperzy - Kizo oraz Popek. Niestety, popularny "Król Albanii" z powodu złamania wypadł z pojedynku. Organizatorzy w pośpiechu szukali zastępcy i po wielu propozycjach udało się dojść do porozumienia w sprawie zakontraktowania innego rapera, Araba.
Ten w poprzednim pojedynku gładko rozprawił się z jednym z braci Tyburskich. Raper w parterze czuł się jak ryba w wodzie! Niektórzy myślą, że fakt, że starcie odbędzie się w formule bokserskiej przekreśla szanse Araba. - Nie oszukujmy się. Poskręcałby mnie w parterze jak precla. Wiem, że Arab dobrze boksuje. Wiele tych, k...., debili pisze na internecie, że on jest zapaśnikiem i nie ogarnia stójki. Ja p....! Nie mogę tego czytać - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Co z przyszłością Wardęgi w FAME MMA?! Mamy komentarz "Boxdela"
Cała rozmowa z bohaterem walki wieczoru "Kizo" na kanale KOLOSEUM na YouTube.
Gala FAME MMA 9 odbędzie się już w sobotę, 6 marca. Transmisja tylko w systemie PPV. Można ją wykupić W TYM MIEJSCU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ.