KSW 53: Gamrot - Parke. Polak ROZKWASIŁ twarz rywala! Krew lała się obficie!

Gamrot i Parke to jak na zawodników MMA charakterni mężczyźni, którzy pokazują to zarówno w klatce jak i poza nią. Od pierwszego starcia między wojownikami wrze i nie zmieniło się to na przestrzeni lat. Gamrot po drugiej walce nie szczędził gorzkich słów pod adresem Irlandczyka z północy. Kwestią czasu było, gdy KSW zdecyduje się na zamknięcie trylogii między "Gamerem" i Parke'iem.

KSW 53: Wyniki gali. Kto wygrał?

Jeszcze przed sobotnim starciem dołożono kolejne odcinki tego serialu jak kłótnia w programie "Koloseum" w Polsacie Sport, czy nie zmieszczenie się w limicie wagowym przez Irlandczyka. Gdy zawodnicy weszli do klatki, wszystko zeszło na plan dalszy. Od pierwszych sekund walki Gamrot dominował. Był świetnie przygotowany taktycznie i doskonale rozbijał przeciwnika.

To będzie WIELKI debiut w KSW! Izu Ugonoh wystąpi na kolejnej gali

Niemal każdy podbródkowy, czy prosty dochodził do głowy Irlandczyka. Parke nie był wstanie odpowiedzieć żadnym ciosem. Na jego twarzy pojawiało się coraz więcej krwi i rozcięć. Już po drugiej rundzie było zagrożenie, że Irlandczyk nie zostanie dopuszczony do walki. Tak się nie stało, ale podczas trzeciego starcia sędzia ringowy przerwał walkę i poprosił o ocenę stanu Parke'a przez lekarza. Ten zdecydował, że rywalizacja nie może się toczyć dalej i Gamrot pozostał niepokonany.