KSW 53: Wyniki walk. Kto wygrał?

Zapraszamy na relację na żywo z gali KSW 53. Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 20:00.

Dobry wieczór! Szykuje się nam piękny wieczór ze sportami walki. Takiej gali nie można przegapić.

W walce wieczoru Mateusz Gamrot zmierzy się z Normanem Parkiem. "Gamer" pokona swoje irlandzkie nemezis w trzecim starciu? Ten pojedynek skompletuje ich trylogię.

Ostatnio między panami było gorąco w studiu Polsatu podczas programu w telewizji. Parke i Gamrot wymieniali uprzejmości między sobą. Rozdzielać ich musieli Łukasz "Juras" Jurkowski i szef KSW, Martin Lewandowski. Całą sytuację zobaczycie tutaj!

W co-main evencie Borys "Diabeł Tasmański" Mańkowski zmierzy się z Marcinem "Polskim Zombie" Wrzoskiem.

Mańkowski zapowiedział, że poda rękę rywalowi, jeśli... uda się go docucić po nokaucie. Rozmowa z "Diabłem Tasmańskim" TUTAJ!

W pierwszej walce wieczoru Sebastian Przybysz zmierzy się z Jakubem Wiłkaczem!

Do klatki KSW wejdzie dziś m.in. były zawodnik UFC i legenda polskiego MMA, Tomasz Drwal.

- Świetna karta walk, dobrze tutaj być. Liczę na fajerwerki - mówi Izu Ugonoh, który w KSW ma zadebiutować podczas KSW 54!

ZACZYNAJMY SHOW! Czas na pierwszą walkę wieczoru na gali KSW 53!

Walka Przybysz - Wikłacz to rewanż za 2017 rok. Wówczas na gali ACB lepszy był drugi z nich.

Obaj zawodnicy są już w klatce. Zaczynamy KSW 53!

Pierwsza krew na gali KSW 53. Pojawiło się rozcięcie przy nosie Przybysza. Mnóstwo ruchu, ciosów w stójce.

Coraz efektowniejsze kombinacje ciosów Przybysza dochodzą do głowy rywala. Sebastian był chwilę na górze w parterze, wystrzelił kilka ciosów i wrócił do stójki.

Wysokie tempo przez całe pięć minut. Mnóstwo pracy w stójce z obu stron. Wikłacz już po gongu prawie sprzedał kolano rywalowi, ale został powstrzymany w ostatniej chwili. Uśmiechy na twarzach Przybysza i Wikłacza.

Wikłacz spycha rywala do siatki, ale Przybysz momentalnie odwraca pozycję. Zawodnicy lądują w parterze, a Wikłacz świetnie przetacza rywala i szuka duszenia.

Przybysz na sam koniec szuka dźwigni na rękę z pozycji pleców. Dzięki temu kończy rundę na górze.

KOOOOOOOOOONIEC! Przybysz rewanżuje się za porażkę z 2017 roku!

Cios na żebra powalił Wikłacza, który zebrał w parterze jeszcze kilka uderzeń.

- Idziemy po pas - zapowiada Sebastian Przybysz, krzycząc do kamery.

W drugim pojedynku Kamil Szymuszowski zmierzy się z Michałem Pietrzakiem.

Gooodne otwarcie! Brawo Sebič?? @przybyszmma #KSW53

— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) July 11, 2020

Obaj zawodnicy już w klatce! Zaczynamy drugą walkę gali KSW 53.

KOOOOOOONIEC!

Ciężki nokaut! Michał Pietrzak jednym, celnym ciosem załatwił sprawę. Oj, Szymuszowski będzie długo do siebie dochodził.

A tak wyglądał nokaut w pierwszej walce!

The punches to the body!! Incredible finish from @przybyszmma!! #KSW53 pic.twitter.com/j5sKECtdBz

— KSW (@KSW_MMA) July 11, 2020

Czas na trzecią walkę wieczoru. Artur Sowiński zmierzy się z Gracjanem Szadzińskim.

Zaczynamy trzecią walkę! Będzie kolejny nokaut?

KOOOOONIEC!

KONIEC WALKI! TRZECI NOKAUT! Potworne kolana spadały na głowę Szadzińskiego. W końcu wypadł mu ochraniacz, a sam zawodnik runął na matę. Grad ciosów spada na Szadzińskiego i sędzia musiał przerwać walkę. Efektowne zwycięstwo "Kornika"!

Co Artur "kornik" Sowiński potańczył kankana na głowie rywala?#KSW53

— CAROLL (@Caroll1947) July 11, 2020

Czas na czwartą walkę wieczoru! Roman Szymański i Filip Pejić zmierzają do klatki.

Zaczynamy czwartą walkę!

Dwukrotnie huknął o ziemię Pejić po wejściu po nogi Szymańskiego. Zawodnicy wrócili do stójki. Pejić ukarany odjęty punktem za łapanie się za siatki.

Pejić trafił mocnymi ciosami Szymańskiego i ten zachwiał się i wrzucił wsteczny. Jak Tyson Fury zatańczył przy narożniku i uciekł przed gradem ciosów. Odpowiada Szymański ciosem, który zachwiał Pejicia. Próba obalenia na koniec nieudana. Pejić szukał highkicka, ale nie trafił Polaka. Szaleństwo!

Szymański sprowadza Pejicia do parteru, ale zawodnicy szybko wracają do stójki. Polak zepchnięty przez rywala pod siatkę. Obaj szybko wracają jednak na środek klatki.

Mocny jest Filip Pejić, ale nie daje się trafić mocnymi ciosami Polak. Szymański szuka sprowadzenia, ale nie udaje mu się utrzymać rywala długo w parterze. Na sam koniec Roman trafiony w ucho highkickiem.

Kilka sekund i już leci po obalenie Szymański. Skutecznie! Leży na plecach Pejić.

Szymański wpięty za plecy Pejicia. Obija konsekwentnie głowę przeciwnika.

Pejić przetoczył Polaka na plecy i zaczął go obijać z góry, ale nie trwało to dług. Szymański znowu w pozycji dominującej. Minuta do końca walki.

KOOOONIEC! Szymański wrócił na górę i po krucyfiksie zasypał rywala gradem ciosów. Łokcie, pięści i arbiter musiał przerwać pojedynek.

Kolejna walka zakończona przed czasem. Miał chwile grozy Romek w tej walce, ale ostatecznie je przetrwał i wygrał z Chorwatem przez tko w 3 rundzie. #KSW53

— Sebastian (@Sebinho93x) July 11, 2020

Kiedy już myślałem że to skończy się decyzją, to Szymański wziął sprawy w swoje ręce i skończył Pejića w krucyfiksie.

A sama walka naprawdę dobra. #KSW53

— Brygadzista Magomed Kazumedov (@BrygadzistaKazu) July 11, 2020

Oj, nie ma dzisiaj nudy! Cztery walki już za nami. Czas na chwilę przerwy.

Do końca gali zostały już tylko cztery walki. Najpierw do klatki wejdą Andrzej Grzebyk i Tomasz Jakubiec. Przed dwoma, najważniejszymi walkami w ringu pojawią się jeszcze Tomasz Drwal i Łukasz Bieńkowski.

Tak wyglądał nokaut Artura "Kornika" Sowińskiego. A w drodze do klatki gwiazdy piątego starcia.

Here’s @artur_sowinski finish #KSW53 ? pic.twitter.com/oWYStG1W6g

— Niall McGrath (@niallmcgrath4) July 11, 2020

Zaczynamy piątą walkę - Andrzej Grzebyk - Tomasz Jakubiec!

Zdecydowanie Grzebyk i Jakubiec nie odstają od poziomu dzisiejszej gali. Fajna, otwarta walka. Jakubiec kilkukrotnie trafił Grzebyka. Były mistrz FEN trafia middlekickami rywala.

Jakubiec sprowadza "polskiego McGregora" do parteru, ale ten po powrocie do stójki powala rywala potężnym ciosem. Zabrakło trochę do nokautu. Na koniec jeszcze potężne łokcie zbiły głowę Jakubca. O mamo! Koniec pierwszej rundy.

- Nie wdawaj się w bijatykę - słyszy w swoim narożniku Grzebyk.

No, i się nie wdawał Grzebyk w bijatykę! Jeden bezlitosny, potworny cios i Jakubiec upadł na matę. Jeszcze kilka uderzeń w parterze i sędzia przerwał walkę.

- Wróżę Tomkowi Jakubcowi wielką karierę! Solidna marka. Troszkę podszkoli pewne rzeczy i będzie w czołówce kategorii półśredniej, ale ja słynę z tego, że zaczynam walczyć jak dostanę. Chcę być gwiazdą KSW. Przepraszam, że nie jestem skromny - mówi Andrzej Grzebyk po wygranej na KSW 53.

Nie miałem wielkich oczekiwań co do #KSW53, ale ta gala jest na razie KAPITALNA!

Największym plusem dla mnie póki co Pietrzak. Ale Szymański i Grzebyk też koty.

— Piotr Szymula (@piotermajster) July 11, 2020

Tomasz Drwal kontra Łukasz Bieńkowski - to może być znakomita, krwawa wojna.

Zawodnicy szóstej walki już zmierzają do klatki!

Tomasz Drwal wraca do klatki KSW po pięciu latach przerwy!

Zaczynamy walkę!

Spokojny początek. Drwal na razie próbuje unikać licznych kopnięć Bieńkowskiego. "Gorilla" trafił jednak raz bardzo solidnie swojego rywala.

Zmienia pozycję Drwal, bo już mocno okopaną miał jedną z nóg. Trafił kilkukrotnie Bieńkowskiego i po chwili obala rywala.

Ostatnia minuta walki zdecydowanie dla Drwala. Jeszcze na koniec rundy kilkukrotnie trafił rywala.

Rusza do przodu Drwal. Zaczyna od kilku ciosów, a po chwili "Gorilla" ma parter i dosiad. Tak łatwo uciec z tej pozycji Bieńkowskiemu nie będzie.

KOOOOOOOONIEC!

Niesamowitym spokojem emanuje Drwal. Wyklucza rękę przeciwnika "Gorilla". Bije metodycznie, raz po raz. Po chwili znalazł się w dosiadzie i zasypał rywala ciosami.

Sześć walk, sześć nokautów! Już tylko dwie walki wieczoru. Będzie komplet finiszów przed czasem?

Ale Drwal zaskoczył. Pierwsza runda bardzo niemrawa, a w drugiej pokazał, co potrafi. #KSW53

— Michał Przybycień (@zerard92) July 11, 2020

- Potrzebuję jeszcze kilka walk, by walczyć z takimi gośćmi jak Michał Materla czy Mamed Chalidow - mówi po walce "Gorilla".

- Stawiam na jesień. Chciałbym zaznać trochę wakacji, słońca - mówi o swoim powrocie do klatki KSW Mamed Chalidow.

Borys "Tasmański Diabeł" Mańkowski czy Marcin "Polski Zombie" Wrzosek? Czekamy na co-main event KSW 53!

Mamed Chalidow nieco zarósł podczas pandemii!

Dat hair though #KSW53 pic.twitter.com/CL9aiT9PGo

— Cerebral Vigilante (@Delisketo) July 11, 2020

W drodze do klatki gwiazdy co-main eventu!

Former featherweight champ @PolishZombieMMA meets former welterweight champ @BorysMankowski next!!

Time for this insane co-main event!! #KSW53 live now on https://t.co/P3HqdhnBOS and the KSW App available on iOS & Android. pic.twitter.com/AWNf1wg1fq

— KSW (@KSW_MMA) July 11, 2020

ZACZYNAMY CO-MAIN EVENT KSW 53!

Ruszyli ogniem piekielnym! Potworne kopnięcie Mańkowskiego na cios Wrzoska. Po chwili "Polski Zombie" sprowadza rywala do parteru, choć nie byli w tamtej płaszczyźnie zbyt długo.

Dużo klinczu, dużo zapasów przy siatce. Mańkowski przy rozerwaniu na środku ringu klamry potyka się i upada. "Tasmański Diabeł" szybko wstaje i już goni z latającym kolanem Wrzosek. Borys zdążył jednak uciec.

Koniec pierwszej rundy. Jeden i drugi wycierał plecami siatkę klatki. Na sam koniec Mańkowski trafia low kickiem, a Mańkowski znowu odpowiada sierpem.

Pędzi do przodu Wrzosek cały czas. Mańkowski inkasuje kopnięcie na krocze. Na szczęście szybko doszedł do siebie.

Teraz panowie zderzyli się głowami. Pojawiła się opuchlizna pod okiem Wrzoska.

Leje się krew z głowy Mańkowskiego. Szalona wymiana przy siatce. "Diabeł Tasmański" wystrzelił kilka potężnych ciosów na tułów i szuka obalenia. Jest na górze.

Ciężko oddycha Borys Mańkowski, trzymając trójkąt rękami. Ucieka jednak z tej pozycji "Polish Zombie".

Koniec drugiej rundy! Potwornie zmęczony zarówno Mańkowski, jak i Wrzosek. "Tasmański Diabeł" szukał jeszcze wysokiego kopnięcia, ale broni się przed nim Wrzosek. Będzie pierwsza decyzja podczas KSW 53?

Szybko szukał obalenia Wrzosek, ale broni się przed nim Mańkowski. Cztery minuty do końca walki.

Znowu zderzyli się głowami Mańkowski z Wrzoskiem. Nic nie robi sobie z haków Mańkowskiego "Polski Zombie", które jednak dochodzą celu.

Wrzosek dopchnięty do siatki przytomnie kładzie rękę na matę, by "Tasmański Diabeł" nie mógł używać kolan na głowę.

KONIEC WALKI!

Będzie decyzja sędziów. Jeszcze w samej końcówce szukał techniki kończącej "Tasmański Diabeł", ale wyślizgnął się Wrzosek. Co zadecydują sędziowie?

A jednak! Panowie podziękowali sobie za walkę, choć zapowiadali, że tego nie zrobią.

Jednogłośną decyzją sędziów zwycięzcą został Borys "Diabeł Tasmański" Mańkowski!

Świetna walka Borysa z Marcinem. Brawo chłopaki ?????

— Mateusz Borek (@BorekMati) July 11, 2020

- Powinien być rewanż. Borys o tym wie. Jego narożnik o tym wie - powiedział po walce "Polski Zombie".

To była znakomita wojna!

Great fight between former champions @PolishZombieMMA and @BorysMankowski!! #KSW53 pic.twitter.com/ysBHoB6MIb

— KSW (@KSW_MMA) July 11, 2020

To będzie prawdziwa wojna! Oni naprawdę się nienawidzą. Czas na walkę wieczoru: Mateusz Gamrot versus Norman Parke!

Norman Parke już w klatce! W drodze do ringu Mateusz Gamrot. Runda nie będzie toczyć się o pas, ale zakontraktowana jest na pięć rund.

CZAS NA WALKĘ WIECZORU! ZACZYNAMY!

Parke chciał przybić piątkę "Gamerowi", ale ten od razu przechodzi do ataku.

Nie szaleją z tempem obaj zawodnicy. Dużo celnych ciosów wyprowadza Gamrot. Krew leje się pod nosem "Stormina". To może potrwać 25 minut.

"Gamer" chwycił za nogę rywala i szukał obalenia. Twardo stoi na nogach Irlandczyk.

Końcówka pierwszej rundy to pierwsza ofensywna akcja Parke'a w tej walce. Efektowna kombinacja dochodzi do głowy rywala. Obfite krwawienie z nosa "Stormina".

Świetnie czuje dystans Gamrot i regularnie trafia Parke'a. Irlandczyk odgryza się jednak podbródkowym. Co z tego, skoro kolejne kombinacje rozcinają skórę "Stormina".

No i się zaczyna... Gamrot trafił Parke'a w oko? Tak! "Gamer" przejechał kciukiem po oku rywala.

To może być koniec walki! Mnóstwo krwi leci z okolic prawego oka Parke'a, które jest zamknięte. Czy sędzia pozwoli wyjść "Storminowi" do trzeciego starcia?

Walczymy dalej! Zaczynamy trzecią rundę.

Uderza cały czas "Gamer", który dominuje w tym starciu. Ciosy Parke'a są mocne, ale co z tego skoro także niecelne.

Gamrot robi z twarzy Parke'a befsztyk. Mnóstwo krwi, mnóstwo ran na twarzy "Stormina". Nie zabrakło chwili na szyderę z przeciwnika. Walka przerwana. Lekarz musi obejrzeć twarz Irlandczyka.

KONIEC WALKI!

Sędzia nie pozwolił na kontynuację starcia. Gamrot nie chciał podać ręki "Storminowi". Zrobi to dopiero po tym, jak Parke przeprosi rodzinę, znajomych Polaka.

- Jesteś mistrzem - powiedział Norman Parke, przepraszając znajomych i kolegów "Gamera".

Dziękujemy za obecność podczas relacji na żywo z gali KSW 53! Dobranoc!