KSW 72: O której godzinie start? Start gali - GODZINA, DATA
W kieleckim amfiteatrze odbędzie się spektakl, na jaki czeka wielu fanów MMA w Polsce. Organizacja KSW zadebiutuje w stolicy świętokrzyskiego już w sobotę, 23 lipca. Do klatki wraca m.in. Andrzej Grzebyk. Były podwójny mistrz FEN walczy w kratkę. Czy skrzydeł doda mu urodzona kilka miesięcy temu córka? – Jest ze mną tutaj i będzie mi kibicować w sobotę. Ma trzy miesiące, to najpiękniejsze chwile w moim życiu. Ładuje mnie mentalnie i energią – mówi dla KSW Grzebyk. Jego rywalem będzie Tomasz Romanowski, który nie zmieścił się w limicie wagowym. Z tego powodu będzie musiał oddać połowę swojej wypłaty.
Kostyra i Szpilka zakopali topór wojenny! Mamy zdjęcia z ich pojednania, piękne obrazki
Ostatecznie jednak Grzebyk nie zamierzał komentować tej sytuacji. Były podwójny mistrz FEN skupia się na swoim zadaniu, którym jest wejście na szczyt swojej kategorii wagowej. Walka z Romanowskim to pierwszy krok w tym kierunku. Misja nie będzie łatwa, zwłaszcza, że rywal będzie dużo cięższy w klatce. - Niestety, nie udało się zrobić wagi i dużo zostało. Czas powiedzieć stop w tej kategorii. Gratulacje dla Grzebyka. Jutro damy wojnę życia - napisał na Instagramie Romanowski.
Jeszcze tylko jeden zawodnik również nie zmieścił się w limicie wagowym - tym razem kategorii półciężkiej. To Ousmar Sy, który tak jak Romanowski odda 50% swojej gaży. Jego przeciwnikiem będzie Bartłomiej Gładkiewicz. Czy Polak będzie w stanie zabrać zero z rekordu rywala? Oprócz tego w kloatce zobaczymy także pojedynek pań. Emilia Czerwińska zmierzy się z Sarą Luzar-Smajić.
Mike Tyson przepowiada swoją śmierć! Mówi, że jego czas dobiega końca, szok!
KSW 72: O której godzinie start gali?
Gala KSW 72 odbędzie się już w sobotę, 23 lipca. Początek transmisji z gali zaplanowano na godzinę 19:00. Początek wydarzenia około 20:00. Transmisja na platformie streamingowej Viaplay.pl. W walce wieczoru Andrzej Grzebyk zmierzy się z Tomaszem Romanowskim. Pojedynek wieczoru nie powinien rozpocząć się przed godziną 23:30.