Walka Mamed Khalidov - Roberto Soldić na gali KSW 65 jeszcze na długo przed tym, jak się rozpoczęła, otrzymała miano historycznej i nie ma się co dziwić. Ikona KSW i jednocześnie były już mistrz wagi średniej, zmierzył się z posiadaczem pasa kategorii półśredniej i na jego nieszczęście, nie skończyło się to dla niego najlepiej. Khalidov po ciężkim nokaucie w drugiej rundzie trafił do szpitala, gdzie czekać go będzie operacja. Ikona KSW postanowiła przed planowanym zabiegiem podzielić się z fanami informacjami na swój temat. - Słuchajcie, no jest masakra nie... - nie owijał w bawełnę Mamed Khalidov rozpoczynając swoją relację na Instagramie.
Gwiazda MMA nie żyje. Nagła śmierć 27-latka, wzruszające pożegnanie Polaka z UFC
Mamed Khalidov czeka na operację po KSW 65
Khalidov oddał głos Dr n. med. Michałowi Michalikowi, który będzie przeprowadzał operację ikony KSW, a przy okazji zdradził co czeka jego zespół i ile potrwa operacja. - Dużo dobrej roboty na pewno przed nami. Mamy to zaplanowane. Jutro trzymajcie bardzo mocno kciuki o godzinie 13:00. Wchodzimy z zespołem operującym od strony nosa, zatok, ale też struktur kostnych. No Mamed będzie jeszcze ładniejszy, to na pewno - pozwolił sobie na żart rozluźniający atmosferę lekarz, który będzie operował ikonę federacji KSW. Polak czeczeńskiego pochodzenia spędzi jednak na stole operacyjnym trochę czasu. Zabieg Mameda Khalidova potrwa ok. 5-6 godzin.
Zobaczcie, jak w dzieciństwie wyglądał Mamed Khalidov, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
Poważne obrażenia Mameda Khalidova po walce z Roberto Soldićem
Walka Mameda Khalidova z Roberto Soldićem skończyła się już w drugiej rundzie. Na krótko przed gongiem kończącym drugą odsłonę walki, ikona KSW i wschodząca gwiazda federacji postanowiły pójść na otwartą wymianę ciosów, co skończyło się przyjęciem przez Mameda Khalidova potężnego lewego na twarz. Uderzenia Chorwata owiane są legendą i tym razem Khalidov na własnej skórze przekonał się dlaczego. Dla ikony KSW skończyło się to złamanym nosem, przez co jeszcze w oktagonie zalał się on krwią, a także uszkodzonym oczodołem.
Pudzianowski może się potwornie bać. Brutalny Soldić upoluje teraz potężnego "Dominatora"?