Sport i nie tylko
Najgłośniej o Marcinie Najmanie bez wątpienia zrobiło się pod koniec ubiegłego roku. Wówczas wziął on udział w gali FAME MMA, która jednak zakończyła się prawdziwym skandalem. Częstochowianin miał prywatny konflikt ze swoim rywalem z klatki, Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim, przez co stracił nad sobą kontrolę i dwukrotnie potraktował go nieprzepisowymi ciosami. Sędziowie nie mieli wyjścia - zakończył starcie przedwcześnie, a do wszystkiego długo jeszcze wracało się w atmosferze skandalu i kontrowersji. W ten sposób Marcin Najman zakończył także przygodę z federacją FAME MMA, ale nie do końca ze sportem. Wziął się bowiem za organizowanie własnych gal, którym nadał nazwę MMA-VIP. I tam jednak uznał wyższość rywala, przegrywając na start z "Taxi Złotówą".
Tym razem miarka już się przebrała! Piotr Żyła popełnił kardynalny błąd. Nie było dla niego litości
Ale były pięściarz bardzo lubi wybiegać także i do tematów, które nie są związane ze sportem. Tak postąpił przy okazji swego ostatniego wynurzenia na Instagramie. Były pięściarz wywęszył światowy spisek! Szczegóły znajdziecie w poniższej galerii zdjęć.