Marcin Najman

i

Autor: Instagram/Marcin Najman

Ważne spostrzeżenie

Marcin Najman z jasnym przekazem do Arkadiusza Tańculi! "Cesarz" musiał na to zareagować, imprezowy nastrój byłego pięściarza

2024-04-13 16:13

Marcin Najman bez wątpienia jest jedną z największych gwiazd na polskiej arenie gal freak fightowych. "Cesarz" po ostatnim starciu z Jackiem Murańskim musiał trafić do szpitala, gdzie przeszedł rekonstrukcje oczodołu. "El Testosteron" wrócił do pełni zdrowia, co dobrze widać w mediach społecznościowych, na których udostępnił nagranie, gdzie nawiązał do utworu Arkadiusza Tańculi.

Marcin Najman to były pięściarz, który aktualni w pełni poświęcił się federacjom freak fightowym. "Cesarz" już stoczył wiele walk, a od początku Clout MMA wystąpił w każdej odsłonie nowo powstałej federacji. Od tamtej pory 45-latek nie zanotował jeszcze żadnego zwycięstwa. W pierwszym pojedynku przegrał po 15 sekundach z Andrzejem Fonfarą, w kolejnej walce okazał się gorszy od Piotra "Lizaka" Lizakowskiego, a jeszcze na tej samej gali został zdyskwalifikowany w potyczce z Adrianem Ciosem, ponieważ sędzia uznał, że Najman uderzał w tył głowy przeciwnika. Były pięściarz nie miał zamiaru odpuścić i na gali Clout MMA 4 ponownie zmierzył się z 26-latkiem. Wiele osób nie mogło w to uwierzyć, ale potyczka zakończyła tak samo. Najman został zdyskwalifikowany przez nieprzepisowe uderzenia w tył głowy Ciosa.

Marcin Najman zabrał głos w sprawie piosenki Arkadiusza Tańculi. Szczere słowa "Cesarza"

Konflikt Marcina Najmana z Jackiem Murańskim trwał od długiego czasu, obaj za każdym razem, gdy się spotykali ruszali na siebie z pełną siłą i musiała interweniować ochrona. Walka Marcina Najmana z Jackiem Murańskim zaczęła się naprawdę ciekawie – obaj ruszyli bardzo mocno na siebie, ale lepiej radził sobie Najman, który trafiał większą liczbę ciosów w swojego rywala. Murański wrzucił bieg wsteczny i więcej się bronił niż atakował. Przetrwał jednak pierwszą ofensywę swojego rywala i gdy tylko walka nieco się uspokoiła „Stary Muran” ruszył bardziej do przodu. W pewnej chwili świetnie uniknął lewego sierpa Najmana i sam skontrował rywala takim ciosem, który wylądował prosto na jego twarzy. Najman od razu zatoczył się do tyłu i położył na macie, a sędzia zakończył pojedynek. "El Testosteron" ucierpiał po tym uderzeniu i musiał przejść rekonstrukcje oczodołu.

W mediach społecznościowych Najman często zabiera głos w różnych tematach, tym razem odniósł się do piosenki Arkadiusza Tańculi. - Słyszałem, że jakiś nowy kawałek Arka Tańculi wjechał na czołówki list przebojów, że Najman zlał Jóźwiaka. Ale moi drodzy bądźmy obiektywni... zlał Jóźwiaka, ale w rewanżu, bądźmy precyzyjni. Co do samej muzy? Daje rade! - przyznał Cesarz.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze