Mariusz Pudzianowski postanowił zabrać głos przed starciem z Mamedem Khalidovem w KSW. Były mistrz świata strongmenów wyjawił, że jego przygoda ze sportami walki nie będzie trwała długo. Swoimi przemyśleniami zawodnik podzielił się w dokumencie "Tytani KSW" emitowanym na platformie Viaplay.
Mariusz Pudzianowski szczerze o przyszłości. Jego walki w oktagonie odejdą niebawem do przeszłości?
Jak powiedział Mariusz Pudzianowski, coraz częściej myśli o tym, aby opuścić oktagon KSW i przejść na sportową emeryturę. Jak podaje sportowiec, nastąpi to już całkiem niebawem, gdyż na występowanie w sportach walki daje sobie maksymalnie półtora roku.
- Nie zastanawiam się, co będzie za półtora roku czy za dwa lata, gdy skończę z zawodowym sportem. Takie założenie mam, że jeszcze rok-półotra się pobawię i zostawię to wszystko. Niech młodsi się bawią. Ja co chciałem, to osiągnąłem - stwierdził Pudzianowski w filmie dokumentalnym "Tytani KSW" w Viaplay.
Jak zaznacza "Pudzian", ma on już plan na swoją przyszłość. Możliwe, że będzie udzielał się w branży transportowej, w której z powodzeniem pracuje już dzisiaj.
- Na pewno sobie coś wymyślę. Czy pójdę w kierunku transportu, czy w innym... Będę sobie radził - mówił Mariusz Pudzianowski.