Na powrót "Pudziana" do klatki MMA jego oddani fani czekali bardzo długo! Na szczęście nic już nie stoi na przeszkodzie, aby to uczynić. Zdrowie dopisuje byłemu strongmanowi, a świat nauczył się organizować wydarzenia sportowe nawet pomimo szalejącej pandemii koronawirusa. Przez wszystkie ostatnie miesiące Pudzianowski regularnie publikował materiały ze swoich ciężkich treningów i pokazywał, jak bardzo w pocie czoła pracuje na sukces. Fani mogą być pewni, że do wyzwania przygotował się odpowiednio!
Marcin Najman zdradził, jak jego córka reaguje na HEJT. Wielu się zdziwi, o tym nie mówił!
Walkę "Pudziana" z Bonbardierem obejrzy mnóstwo osób. A, co za tym idzie, jeden z najsilniejszych niegdyś ludzi na świecie może liczyć na ogromne gratyfikacje finansowe. Pudzianowski doskonale ma tego świadomość, ale uznał za stosowne, by podkreślić, że pieniądze zdecydowanie nie przysłoniły mu pozostałych wartości, które uznaje za po prostu ważniejsze od jakichkolwiek wynagrodzeń. Były siłacz obnażył się ze swoim twierdzeniem w mediach społecznościowych w rozmowie z jednym ze swoim sympatyków.
Nie mamy cienia wątpliwości, że Pudzianowski stanie do walki z bombardierem motywowany właśnie honorem oraz dumą! Mnóstwo fanów liczy na doskonała postawę Mariusza i wierzy, że będzie w stanie rozstrzygnąć pojedynek z trudnym przeciwnikem na swoją korzyść. A jak zawsze wszystko zostane zweryfikowane poprzez arenę sportowych zmagań - w tym przypadku klatkę MMA!