Mariusz Pudzianowski i modlitewnik? Popularny siłacz nigdy nie ukrywał, że nie jest za bardzo religijny. - Jestem osobą wierzącą, niepraktykującą. A kościół mam na górce - żartował w rozmowie z "Super Expressem" Pudzianowski, który w innym wywiadzie przyznał, że nie podoba mu się zachowanie niektórych duchownych. - Nie cenię księży. Znam takich, którzy w jednym mieście odprawiają msze, spowiadają ludzi, a w sąsiednim mają żony i dzieci. To nie jest w porządku - powiedział Pudzianowski, który kilka lat temu... przywdział sutannę i wcielił się w rolę księdza w jednym z telewizyjnych seriali. - Traktowałem to jako zabawę. I bawiłem się świetnie - mówił wtedy Mariusz, który zagrał księdza próbującego nawrócić różnych złodziejaszków i innych grzeszników. - Moja postać to duchowny, ale też twardziel, który nie boi się postawić bandziorom. Jest wesoło - wyjaśniał wtedy Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski został POGRYZIONY przez PSA! "Spotkały się dwie bestie" [ZDJĘCIA]
Mariusz Pudzianowski religijny nie jest, ale często łapie za... modlitewnik. Nie chodzi jednak o książkę z modlitwami ale o urządzenie do ćwiczeń. "Pudzian", który ciężko trenuje przed powrotem do oktagonu KSW, pokazał swoim fanom, jakie ćwiczenia wykonuje na mięśnie grzbietu. - Cztery pięć serii po piętnaście skłonów na tak zwanym modlitewniku. Zaraz wam pokaże na modlitewniku o co dokładnie chodzi - powiedział Pudzianowski, po czym zaprezentował, jak wykonuje intensywne ćwiczenia. - Zrobić swoje i można odpocząć. Nie trzeba się spieszyć gonić-zasuwać tylko pomału rzetelnie i systematycznie powtarzać codziennie - dodał "Pudzian".