Po ostatniej porażce Daro Lwa, która miała miejsce na gali FAME FRIDAY ARENA 1 w starciu z Piotrem Świerczewskim, Dariusz Kaźmierczuk przygotowuje się do kolejnego pojedynku. Tym razem, na gali FAME FRIDAY ARENA 2 zmierzy się on z tyczkarzem Piotrem Liskiem, co jednak nie przeszkadza mu poddymiać na Twitterze do Łukasza Gikiewicza. Po niedawnej wypowiedzi polskiego piłkarza, który stwierdził, że po miesiącu treningów mógłby wyjść do Kaźmierczuka, między zainteresowanymi zaczęło iskrzyć, a teraz zrobiło się jeszcze bardziej gorąco.
Dymy z udziałem Daro Lwa! Ostra wymiana zdań z polskim piłkarzem, padły mocne obelgi
Po chwilowej ciszy, Daro Lew postanowił opublikować na Twitterze zdjęcie piłkarza, który pojawia się również w roli eksperta w studiu "TVP Sport". Na odpowiedź 35-latka nie trzeba było długo czekać, a we wpisie pojawiły się mocne obelgi pod adresem Kaźmierczuka.
Mocna spina Daro Lewa z polskim piłkarzem! Padły mocne słowa o oszołomie, kolejne "dymy" z udziałem zawodnika FAME MMA
- Oczy spier****ły ci w różne strony wiec nie dziwie się że mnie nie znalazłeś - napisał zaczepnie na Twitterze Kaźmierczuk publikując również zdjęcie polskiego piłkarza. - Oszołomie mogę cię nap****olić dzisiaj 🥊tylko powiedz gdzie 📍 - wypalił błyskawicznie Gikiewicz w odpowiedzi. Ta wymiana zdań z pewnością nie umknęła uwadze włodarzy FAME MMA i nie da się wykluczyć, że jest to element "poddymiania" pod kolejną walkę Kaźmierczuka.