Sport przeżywa jeden z największych kryzysów od wielu lat. Koronawirus sprawił, że najważniejsze ligi piłkarskie zostały zawieszone, a wydarzenia w innych dyscyplinach sportowych zostały albo anulowane, albo przeniesione na inne, lepsze czasy. Dowieść tego, że w czasie pandemii da się zorganizować wielkie show, chciał Dana White, szef największej organizacji MMA na świecie.
Arjen Robben przeżył KOSZMAR! "Moja ŻONA miała KORONAWIRUSA i z trudem oddychała!
18 kwietnia miało dojść do jednej z największych gal UFC w ostatnich latach. Walką wieczoru miało być starcie Tony Fergusona z Justinem Gaethje, a jej stawką był tymczasowy pas mistrzowski wagi lekkiej. Na gali miała również wystąpić m.in. była mistrzyni UFC, Rose Namajunas. O wszystkim trzeba mówić w czasie przeszłym, bo UFC 249 zostało odwołane.
Joanna Jędrzejczyk ma mocne przesłanie. Zapomniała o siatce-szmaciance
Dana White od początku był krytykowany za swój upór i uderzało w niego większość amerykańskich mediów. Kropką nad "i" okazała się stacja ESPN. - Otrzymałem telefony od bardzo ważnych osób z Disneya (koncern, do którego należy ESPN - przyp. red.) oraz od najważniejszych ludzi w ESPN, którzy zasugerowali bym nie robił gali 18 kwietnia - zdradził szef UFC. Jednocześnie poinformował, że inne terminy gal federacji zostają zawieszone.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj