Artur Szpilka powoli wraca do pełni zdrowia. Ostatnią walkę stoczył na początku czerwca, gdy w wielkim stylu pokonał Mariusza Pudzianowskiego na gali XTB KSW Colosseum 2. Później na jego horyzoncie pojawiło się hitowe starcie z Arkadiuszem Wrzoskiem, które po raz drugi zostało przełożone ze względu na kontuzję "Szpili". We wrześniu były pięściarz poddał się operacji kręgosłupa, po której dochodzi do siebie. 34-latek jest coraz bliżej pełnej sprawności i powoli podejmuje się kolejnych sportowych wyzwań. Wrócił do treningów i prowadzi sportowy tryb życia, w którym równie ważne są te bardziej prywatne momenty.
Artur Szpilka w końcu o tym poinformował. Nowina, która obiegła sieć. Wielka chwila w jego życiu
Artur Szpilka pokazał nagranie, po którym zmięknie największy twardziel
Szpilka od lat cieszy się popularnością, a jego fani doskonale znają jego narzeczoną Kamilę Wybrańczyk i ich ukochane psy - Cyca i Pumbę. Pupile popularnej pary budzą zachwyt wielu kibiców, o czym najlepiej świadczy fakt, że ich dedykowany profil na Instagramie obserwuje blisko 70 tysięcy użytkowników. "Szpila" i jego druga połówka w pełni oddali się opiece nad psami, które pieszczotliwie nazywają "dziećmi". Raz po raz można zauważyć w mediach społecznościowych, jaką miłością je obdarzyli.
Pieszczoty Szpilki i psa z samego rana
W piątek rano (5 stycznia) wyraźnie zaspany Szpilka pokazał, jak Cycu i Pumba leżą spokojnie obok niego. Drugi z nich nawet nie patrzył na właściciela, z czego ten się śmiał. Mówił, że pies jest obrażony, ale wszystko zmieniło jedno zdanie. - Ciekawe, czy ktoś da buzi tatusiowi... - rzucił "Szpila", po czym Pumba momentalnie zaczął go lizać po buzi! Najwyraźniej zadziałało słowo "buzi", po którym rozczulające pieszczoty zdawały się nie mieć końca. - Ile będzie trwało to całowanie, co? - pytał właściciel po kilkunastu sekundach, ale jego pies nie zamierzał przestawać.