W sobotę 19 lutego UFC wraca do Londynu. Pierwszy raz od kilku lat największa organizacja MMA na świecie pojawi się w stolicy Wielkiej Brytanii. W walce wieczoru Aleksander Wołkow, szósty zawodnik kategorii ciężkiej, ma zmierzyć się z Tomem Aspinallem. Rosjanin jest już w Anglii, ale wciąż nie wiadomo, czy drastycznych decyzji nie podejmie angielski rząd. Ten w przypadku niektórych rosyjskich sportowców zdecydował o braku zgody na start. UFC postanowiło się zabezpieczyć na wszelki wypadek, organizując zastępstwo. Obecność ewentualnego rezerwowego w Londynie potwierdził Tom Aspinall.
NIE PRZEGAP! Były piłkarz Chelsea zadebiutuje w KSW. Niesamowita historia: "MMA było drugą szansą w życiu"
UFC: Marcin Tybura rezerwowym na walkę wieczoru?
Czy Marcin Tybura będzie gotowy na ewentualną walkę na UFC w Londynie? Aspinall w rozmowie z "Super Expressem" nie chciał potwierdzić, czy to właśnie Polak ma być przygotowany, by w razie ewentualności wskoczyć do main eventu. Wiele wskazuje jednak na to, że nasz zawodnik nie pojechał tam jedynie na wakacje!
Marcin Tybura w UFC
Marcin Tybura jest zawodnikiem największej organizacji MMA na świecie od 2016 roku. Do tej pory w całej karierze stoczył 29 pojedynków, z których wygrał 22. W samym UFC jego bilans to dziewięć zwycięstw i sześć porażek. Ostatnio, w październiku 2021 roku na gali UFC 267 w Abu Zabi przegrał z Aleksandrem Wołkowem. W kwietniu ma bić się z Jairizinho Rozenstruikiem. Jest dziewiątym zawodnikiem rankingu wagi ciężkiej.
Miał okazję bić się w walce wieczoru gali UFC. Na UFC Fight Night w Sydney w 2017 roku bił się z Fabricio Werdumem. Przegrał po jednogłośnej decyzji sędziów.