O co chodzi z "Piwko nie można"? Mowa o Serhiju - młodym studencie z Ukrainy, który był ofiarą głośnej napaści klientów taksówki w Polsce po tym, jak zwrócił im uwagę, że nie można pić piwa w jego samochodzie. Napastnicy zaatakowali go słownie i fizycznie, a filmik z tego zdarzenia rozgrzał cały polski internet. Tekst "Piwko nie można" stał się symbolem afery, w której przeciwko napastnikom toczy się postępowanie karne, tymczasem ukraiński kierowca zaczął działalność w internecie. Ta doprowadziła go do kontraktu z CLOUTMMA, gdzie zadebiutuje na najbliższej gali CLOUTMMA 5 w katowickim Spodku (8 czerwca), walcząc w... samochodzie. Tu dochodzimy do sedna sprawy - jego rywalem mógł zostać każdy. Freak-fightowa federacja ogłosiła konkurs, który dobiegł już końca, a jednym z chętnych na walkę z Ukraińcem jest polski skoczek, Karol Niemczyk!
Polski skoczek chce pobić "Piwko nie można" w samochodzie na CLOUTMMA 5
23-latek był naprawdę sporym talentem, o czym najlepiej świadczy fakt, że w 2017 r. trafił do kadry juniorów reprezentacji Polski obok m.in. Pawła Wąska, Tomasza Pilcha i Kacpra Juroszka. Nie rozwinął się w niej zgodnie z nadziejami, a przez niemal całą karierę skakał jedynie w zawodach trzeciej rangi (FIS Cup). Zaliczył jednak sześć konkursów Pucharu Kontynentalnego, a najlepszy okres miał w sezonie 2020/21, gdy wystąpił w czterech konkursach "drugiej ligi" w Willingen. Obok niego Polskę reprezentowali tam tacy skoczkowie, jak Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot i Stefan Hula. Niemczyk nigdy nie zdobył punktów PK, ale w 2023 r. dostąpił jeszcze jednego zaszczytu - reprezentował Polskę na Uniwersjadzie. Nie odniósł tam jednak sukcesu, a w ostatnim sezonie wystąpił jedynie w dwóch konkursach FIS Cup w Szczyrku. Poza tym skakał w krajowych zawodach i wydaje się, że jego kariera nie nabierze już rozpędu. Być może stąd chęć walki z "Piwko nie można".
Karol Niemczyk wyzwał do walki ukraińskiego taksówkarza "Piwko nie można"
Niemczyk dołączył do konkursu CLOUTMMA niemal w ostatniej chwili (ten trwał do niedzieli, 5 maja). W swoim zgłoszeniu wyzwał "Piwko nie można" do walki na TikToku z jednej z największych polskich skoczni - Skalite w Szczyrku (HS104). Jako skoczek doskonale spełnia warunki - waży mniej niż 55 kilogramów i zdrowie pozwala mu walczyć, a do tego jest pełnoletnim mężczyzną. Mimo że 23-latek zgłosił się w ostatniej chwili, jego wyzwanie zdobyło dużą popularność. Jak na razie nie wiadomo, czy to właśnie on zawalczy z "Piwko nie można" na CLOUTMMA 5. Federacja ogłosiła 7 maja, że konkurs został zakończony, ale nie zdradziła szczegółów. Dopiero w najbliższym czasie wyjaśni się, kto zmierzy się z ukraińskim taksówkarzem w pierwszej w historii freak-fightów walce w samochodzie. Niemczyk mógłby zostać też pierwszym skoczkiem w sportach walki, choć to o Piotrze Żyle i jego walce ze Sławomirem Peszką mówiło się od kilku miesięcy.