Mateusz Murański

i

Autor: Zrzut ekranu/YouTube Mateusz Murański

Niewiarygodne

Porażające kulisy śmierci Mateusza Murańskiego. Jacek Murański przerwał milczenie. Włosy stają dęba po tych informacjach

2024-07-01 15:13

2023 rok zaczął się od przerażającej i niebywale smutnej informacji ze świata show-biznesu i freak-fightów. Konkretnie 8 lutego wpłynęły fatalne wiadomości o nagłej śmierci Mateusza Murańskiego, aktora oraz zawodnika mieszanych sztuk walki. Cała sytuacja długo była owiana tajemnicą, a za sprawą niecodziennych wpisów partnerki Murańskiego, Karoliny Wolskiej, pytania narastały. Milczenie w końcu postanowił przerwać ojciec zmarłego, Jacek Murański.

Mateusz Murański sławę zdobył przede wszystkim za sprawą występów w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". To nie jako za sprawą tej produkcji zrodził się konflikt z Arkadiuszem Tańculą, który toczył się przez wiele miesięcy i panowie dwukrotnie spotkali się w klatce MMA. Murański w świecie freak-fightów był doskonal znaną postacią, dlatego informacje o jego śmieci zszokowały wiele osób. Oficjalną przyczyną zgonu był ekstremalny bezdech senny. Po śmierci Murańskiego w Internecie zaczęło narastać mnóstwo plotek i szokujących teorii. A w dużej mierze całą sytuację napędzały niecodzienne wpisy partnerki Mateusza Murańskiego, Karoliny Wolskiej.

Kobieta dawała do zrozumienia, że śmierć Murańskiego kryje za sobą wiele historii, a jej wpisy o braku grobu zmarłego napędzały kolejne plotki. W końcu milczenie postanowił przerwać Jacek Murański. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Onet ujawnił szokujące kulisy całej sprawy. - O działalności Karoliny, takiej insynuacyjnej, oczywiście wiedzieliśmy z żoną i przez półtora roku płakaliśmy do środka, bo wiedzieliśmy, dlaczego to robi. Dlaczego uprawia taki "danse macabre". Wiedzieliśmy, że jest to forma odreagowania - powiedział Murański.

- Do jakiegoś etapu miałem co do tych jej zachowań ogromną empatię. Bo wydawało mi się, że wynikały one, przynajmniej na początku, z tego dramatu, który wspólnie przeżywaliśmy 8 lutego 2023 r. Otóż motyw był inny. Była to zemsta. Dokładnie wiem, co mówię. A jaki jest powód tej zemsty? Otóż Karolina złożyła mi propozycję, aby zająć miejsce mojej żony. Dokładnie cztery dni po odejściu Mateusza zaproponowała mi wspólne rodzicielstwo, jakkolwiek by to absurdalnie nie brzmiało - opowiedział Jacek Murański i na dowód pokazał list od kobiety, w którym potwierdza swoje słowa. Karolina Wolska zaproponowała zapłodnienie in-vitro.

Później zaczęły pojawiać się wyżej wspomniane wpisy kobiety, dotyczące śmierci Mateusza Murańskiego. Ojciec zmarłego uważa, że była to forma zemsty. Jacek Murański wyjawił również, że Karolina Wolska miała dostęp do konta na Instagramie Mateusza Murańskiego i z wyrachowaniem miała z tego korzystać. - Zrobiła to po to, żeby wygenerować zainteresowanie, po to, żeby obserwatorzy przeszli na jej konto, żeby móc sprzedawać reklamy To jest nienormalne. Wywołała sensację w celu zainteresowania gawiedzi. Nie licząc się z konsekwencjami, nie myśląc o tym, co my czujemy - uważa Murański. Dziennikarze starali się skontaktować z Karoliną Wolską, ale ta odmówiła szerszego komentarza.

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze