4 marca 2023 roku - to data ostatniej walki Mateusza Gamrota w amerykańskiej federacji UFC. Reprezentant biało-czerwonych pokonał wówczas Jalina Turnera przez niejednogłośną decyzję sędziów i wrócił na zwycięską ścieżkę po porażce z Beneilem Dariushem. Choć od ostatniego starcia "Gamera" minęły już cztery miesiące, kolejny rywal Polaka nie jest znany. Sam Gamrot już niejednokrotnie apelował do UFC o konkretnego przeciwnika.
Rywal ostro wypalił do Gamrota. Padła brutalna deklaracja
Kilka tygodniu temu poznaniak wyzwał do walki Rafaela Fizieva. Reprezentant Azerbejdżanu z entuzjazmem zareagował na propozycję rywala i padła nawet propozycja, aby był to pojedynek pięciorundowy. Na razie nie ma jednak sygnałów, aby to takiej walki miało dojść. Tymczasem wydłużyła się nieco lista potencjalnych rywali Gamrota.
Benoit Saint-Denis po zwycięstwie z Ismaelem Bonfimem na ostatniej gali UFC wypalił wprost, że mógłby mierzyć się reprezentantem Polski. Francuz zagroził "Gamerowi" urwaniem głowy. - Jestem wojownikiem i chcę mierzyć się z najlepszymi i największymi twardzielami. Dajcie mi Tsarukyana, Gamrota lub Fizieva na galę w Paryżu. Chcę walczyć w karcie głównej. Może z Gamrotem, bo jest Polakiem i chcę walczyć w Europie. Urwę ci głowę - wypalił tuż po wygranej Saint-Denis.