Prezes FEN ostro o walce z Marcinem Najmanem: Będzie leżał, będzie bity, będzie płakał | Andrzej Kostyra [TYLKO U NAS]

Marcin Najman w lutym tego roku postanowił zakończyć swoją sportową karierę i poświęcić się organizacji walk, powołując do życia federację MMA-VIP. "El Testosteron" kilka miesięcy później postanowił jednak wrócić do klatki i ogłosił, że zmierzy się z Pawłem Jóźwiakiem z federacji Fight Exclusive Night. Fani z niecierpliwością czekają na to starcie, a obaj zawodnicy, którzy na co dzień są włodarzami, podgrzewają atmosferę przed walką. Tym razem o kilka ostrych słów pod adresem rywala zdecydował się Paweł Jóźwiak w swojej rozmowie z Andrzejem Kostyrą.  - Wynik może być tylko jeden. Jak to mawia Mirek Okniński, Marcin będzie leżał, będzie bity, będzie płakał (...) Nie paliło mi się, żeby do tej klatki wychodzić, ale skoro wyzwała mnie osoba, której nie lubię, to zgodziłem się na to (...) zrobię wszystko, żeby tego częstochowskiego gladiatora pokonać - wyznał w rozmowie z Andrzejem Kostyrą prezes FEN. Zobaczcie całą rozmowę z Pawłem Jóźwiakiem w naszym materiale wideo poniżej! 

Mateusz Gamrot skomentował walkę Mańkowski - Norman Parke na FAME MMA 11!

Paweł Jóźwiak ostro przed walką z Marcinem Najmanem! Prezes FEN zapowiada swoje zwycięstwo

Przy okazji prezes Paweł Jóźwiak wyjaśnił, jak w ogóle doszło do ogłoszenia pojedynku z Marcinem Najmanem oraz w jakich relacjach znajdują się obaj zawodnicy. Okazuje się, że nie będzie to walka nastawiona na zysk, ale również okazja, do wyjaśnienia sobie pewnych spraw. - Nie lubię Marcina, bo powiem tak... Nic do niego nie miałem, ale kiedyś spotkaliśmy się u Mateusza Borka na gali. Marcin organizował wtedy galę na Stadionie Narodowym i daliśmy zgodę naszego zawodnikowi, żeby bił się u Marcina (...) Liczyłem, że Marcin będzie czuł jakieś zobowiązanie wobec nas, chcieliśmy pogadać o jego walce z Trybsonem, a on zachował się bardzo brzydko do nas, wręcz nas olał, spuścił nas na drzewo. On tamtej pory bardzo go nie lubię - wyjaśnił prezes FEN. 

Najman zabrał głos w sprawie Kukiza. Mówi o nienawiści i linczu