Sylwester Wardęga

i

Autor: FAME MMA materiały prasowe Sylwester Wardęga

Co dalej z Wardęgą?

Sylwester Wardęga znika z Internetu?! Udostępnił sensacyjne wideo, zapowiedział ogromne zmiany w swoim życiu

2024-04-08 22:36

Sylwester Wardęga to jeden z popularniejszych twórców internetowych w Polsce. W ostatnim czasie zrobiło się o nim głośniej, gdy za sprawą jego i „Konopsky'ego” wybuchła tzw „Pandora Gate”, która doprowadziła m.in. do chwilowego odsunięcia Michała „Boxdela” Barona od FAME MMA. W ostatnim czasie ich konflikt rozgorzał na nowo i tym bardziej szokujące są słowa Wardęgi o tym, że chce... odciąć się od internetu.

Zaskakująca decyzja Sylwestra Wardęgi

Po wybuchu „Pandora Gate” powstało wielkie zamieszanie wokół FAME MMA, a przede wszystkim jednego z włodarzy federacji, Michała „Boxdela” Barona oraz zawodnika Marcina Dubiela. Ten ostatni został wyrzucony z szeregów FAME MMA, natomiast Boxdel, choć początkowo odsunięty od organizacji, ostatecznie do niej powrócił. Wydawało się, że będzie on w stanie nawet odbudować swoje relacje z Sylwestrem Wardęgą, który ujawnił kontrowersyjne materiały na temat włodarza FAME. Tak się jednak nie stało, a jak widzimy, sytuacja jest dynamiczna.

QUIZ: Czy rozpoznasz wszystkie gwiazdy freak-fightów bez twarzy? FAME MMA, HIGH League, PRIME, CLOUT
Pytanie 1 z 15
Kim jest ten zawodnik?
QUIZ: Czy rozpoznasz wszystkie gwiazdy freak-fightów? FAME MMA, HIGH League, PRIME, CLOUT

Przypomnijmy, że w okresie świąt wielkanocnych Michał „Boxdel” Baron zaczął mocno atakować m.in. Sylwestra Wardęgę czy innego z włodarzy FAME, Wojtka Golę. – Zamknij już mordę Wardęga, bo mnie wku****sz nie... Przed Padorą podchodziłeś do mnie z telefonem i puszczałeś jakąś muzykę wikingów i wołałeś do mnie "Olbrzym idzie... Olbrzym już po Ciebie idzie..." Wyglądałeś jak psychol. Wiedziałeś już, że będziesz na mnie nagrywał film i bawiłeś się tym. Rozp********łeś mi głowę – mówił rozemocjonowany Boxdel. Czy ostatnie wydarzenia przyczyniły się do tego, co właśnie ogłosił „Przywódca Watahy”?

Sylwester Wardęga chce wycofać się z aktywności w Internecie!

Sylwester Wardęga opublikował bowiem na swoim kanale „WATAHA – Krulestwo”, krótki, bo niespełna 4-minutowy filmik zatytułowany „Pożegnanie, idę zacząć żyć”, na którym ogłosił, że wycofuje się z aktywności internetowej. – Chciałbym wam przekazać ważną decyzję, którą podjąłem. Nie jest to decyzja podejmowana pochopnie, myślałem o niej już od kilkunastu miesięcy – zaczął Wardęga – Nadszedł czas, żeby przestać się już męczyć i odejść w cień. Mam jedno życie i chyba chodzi w nim o to, żeby czuć satysfakcję z tego co robimy, by czuć szczęście, spokój, harmonię. Nie pamiętam, kiedy w ostatnim czasie czułem się szczęśliwy – wyjawił „Przywódca Watahy”. W dalszej części zauważa, że momenty, kiedy był szczęśliwy, przypadają na okres, gdy był zdystansowany od życia w sieci.

Nie zrozumcie mnie źle. Spędziłem z Wami wiele dobrych chwil, nie raz dobrze bawiliśmy się na live'ach, ale dziś czuję, że chcę w życiu udać się w innym kierunku. (…) czas spełniać marzenia – dodaje Wardęga stwierdzając, że jednym z powodów jego decyzji jest zawodzące zdrowie. Na koniec zapowiedział jednak, że nie chce deklarować, na jak długo się żegna. – Czy odchodzę na zawsze? Nie wiem. Nie wiem, co życie przyniesie i kim będę za kilka miesięcy lub lat – wyjaśnił Sylwester Wardęga.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze