Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Instagram/ pudzianofficial Mariusz Pudzianowski

wszystko opowiedział

Szalony dzień Mariusza Pudzianowskiego. Będzie wielki wycisk. Gwiazdor KSW nie ukrywał, że to lubi, ale czasem dostaje spazmów

2022-10-26 12:06

Mariusz Pudzianowski na przestrzeni ostatnich lat przyzwyczaił już swoich fanów nie tylko do tego, że ma do siebie ogromny dystans, ale również do tego, że dzieli się z nimi niemalże wszystkim, co dzieje się w jego życiu. Podczas jednej z ostatnich relacji na Instagramie gwiazdor KSW po raz kolejny opowiedział, jakie ma plany na cały dzień i przy okazji zdecydował się na szczere wyznanie.

Internauci, którzy śledzą profile Mariusz Pudzianowskiego w mediach społecznościowych doskonale wiedzą, że gwiazdor federacji KSW zalicza się do grona gwiazd, które są niezwykle aktywne w sieci i na jego Instagramie oraz Facebooku można znaleźć wiele postów, w których "Pudzian" pokazuje ogromny dystans do siebie oraz w których dzieli się tym, co akurat dzieje się w jego życiu. Nie inaczej było i tym razem. Na kilka tygodni przed walką z Mamedem Khalidovem, Pudzianowski wylewa siódme poty na macie i postanowił zwrócić się do swoich fanów, aby opowiedzieć im, jak będzie wyglądał jego kolejny dzień. 

Szczere wyznanie Mariusza Pudzianowskiego. Bardzo to lubi, ale czasami dostaje spazmów. Przyszły rywal Mameda Khalidova walnął prosto z mostu

Przed swoimi poprzednimi walkami Mariusz Pudzianowski niejednokrotnie udowadniał, że pracuje na macie tak ciężko, jak tylko się da, aby jak najlepiej przygotować się do swoich walk z wymagającymi rywalami. Nie inaczej jest teraz, kiedy szykuje się do walki z Mamedem Khalidovem. Przed treningiem Mariusz Pudzianowski już wie, że nie będzie łatwo i zapowiedział, że dostanie dzisiaj od kolegów "mocno w dupeczkę".  

Szalony dzień Mariusza Pudzianowskiego. Zapowiedział „mocno w dupeczkę”. Gwiazdor KSW nie ukrywał, że to lubi, ale czasem dostaje spazmów

Przy okazji gwiazdor KSW jasno dał do zrozumienia, że nie przeszkadzają mu ciężkie treningi, które mogłyby trwać nawet dłużej, ale jest jedna rzecz, która go straszliwie w nich irytuje. - Jak środa, to będzie dzisiaj mocno w dupeczkę. Godzina dojazdu i trening zapaśniczy z całą ekipą, trzeba mocno dwie godzinki w dupkę dostać… Nikt nie powiedział, że będzie lekko (…) Jeszcze siedem i pół tygodnia dobrego zasuwania, ale lubię to! Jedyne, co mnie tylko denerwuje i czasami dostaję spazmów to dojazdy… Mogę trenować 4-5 godzin, ale szkoda mi czasu na te dojazdy marnować. - wyznał w relacji na Instagramie Mariusz Pudzianowski rozpoczynając swój kolejny dzień przygotowań do kolejnego starcia w federacji KSW. 

Sprawdźcie, jaki majątek zgromadził Mariusz Pudzianowski, klikając w galerię zdjęć poniżej

Sonda
Kto wygra starcie Mamed Khalidov - Mariusz Pudzianowski?
Najnowsze