Kibice sportów walki przez kilka tygodni żyli plotkami mówiącymi o starci Khalidov - Adamek w boksie. Dyskusję rozpętał sam zawodnik KSW, który w nagraniu na Instagramie zapytał fanów, co myślą o tym, żeby stoczył walkę w boksie. Wideo spotkało się z wieloma reakcjami kibiców i sporo z nich było pozytywnych. Sprawy nagle przybrały jednak niespodziewany obrót, bo Adamek postanowił związać się z federacją FAME MMA.
Khalidov - Błachowicz w KSW? Tajemnicza odpowiedź Martina Lewandowskiego
O całej sytuacji związanej z pomysłem Khalidova w rozmowie z WP SportoweFakty opowiedział Martin Lewandowski. - Sytuacja mnie zaskoczyła. Intencja Mameda, żeby zawalczyć w boksie. Wszedłem w ten temat, dogadałem się z nim, że mimo różnych przeciwności losu nadal będzie kontynuował karierę w KSW. Mam gwarancję i jestem w stu procentach pewien, mimo że nie mam tego na piśmie. Bo nie wyobrażam sobie, żeby Mamed zawalczył gdzieś indziej niż w KSW - zdradził szef KSW.
- Był na tapecie Tomasz Adamek, ale podpisał się, z kim się podpisał. Po tej aferze, która się toczy może się zmienić. Moja oferta dla Adamka nadal jest aktualna. Mamed zostaje w KSW i stoczy jeszcze nie jedną walkę, ale ta następna będzie bokserska - obwieścił Lewandowski. Szef KSW został również zapytany, czy jest możliwa walka Khalidova z Janem Błachowiczem. Okazuje się, że niczego wykluczyć nie można. - Nie wiem, jak wygląda sytuacja kontraktowa Błachowicza, ale słyszałem, że Janek byłby chętny zawalczyć. I nie mogę ukryć, że jest to jedna z opcji, ale nazwisk jest zdecydowanie więcej dla Mameda. Rozmawialiśmy też z menedżerem Diablo Włodarczyka i samym Diablo. Jak mówię, opcji jest kilka - powiedział Lewandowski.