Święto Niepodległości 11 listopada to jedna z najważniejszych dat w kalendarzu dla każdego Polaka. Odzyskanie niepodległości przez Polskę było ważnym wydarzeniem nie tylko w naszej historii, ale i w skali światowej. W dniu 11 listopada ulice wielu miast przyzdobione są w biało-czerwone flagi, a w miejscach związanymi z ojcami niepodległości odbywają się lokalne obchody święta.
Wyjaśniła się przyszłość Paulo Sousy. Koniec niepewności, podjęto kluczową decyzję
Łukasz Jurkowski ze specjalnym apelem. Warto wziąć sobie to do serca
Wszystko co najważniejsze dzieje się rzecz jasna w Warszawie. Nie brakuje jednak sporów, które dotyczą przede wszystkim Marszu Niepodległości. Na jego trasie dochodziło do scen, które w takim dniu nie powinny mieć miejsca. Starcia z policją, wyrywana kostka brukowa i bójki. W tym roku długo mówiło się, że marsz się nie odbędzie.
Tak szczerego Piotra Żyły dawno nie były. Zdecydował się na odważne wyznanie, mocne przesłanie
Ostatecznie przybrał on charakter państwowy i znów wiele osób weźmie w nim udział. Wiele osób apeluje, aby tym razem Marsz Niepodległości był spokojny. Do tych apeli dołączył się również znany zawodnik mieszanych sztuk walki, Łukasz "Juras" Jurkowski, który w mediach społecznościowych napisał ważne przesłanie.
W swoim wpisie Juras nawiązał do wydarzeń z poprzednich Marszów Niepodległości. - Ta kostka brukowa ewidentnie mnie prowokuje. W tle również krajobraz słynnej "Bitwy o Empik!" - zaczął swój wpis z przymrużeniem oka. - Na poważnie już… niech jutro będzie to święto każdego bez podziałów. Wystarczy już tego. Świętujmy godnie Niepodległość naszego pięknego kraju - napisał w dalszej części Jurkowski. Wpis polubiło kilka tysięcy osób i oby większość wzięła sobie do serca słowa zawodnika MMA.