Co stało się z twarzą Kamili Wybrańczyk? Ukochana Szpilki wyjaśniła niecodzienny wygląd
Artur Szpilka ma za sobą bardzo bogatą historię i jest osobą bardzo barwną w polskim sporcie. Od pewnego czasu zupełnie zmienił swoje nastawienie i podejście do życia, czym zyskał wielu fanów i ich sympatię. Od bardzo dawna u boku polskiego pięściarza jest Kamila Wybrańczyk. Ukochana zawodnika pojawia się niemal na wszystkich walkach swojego partnera i sama miała epizod we freak-fightach. Na razie skupia się jednak na swoich biznesach i działalności w mediach społecznościowych. Niedawno udzieliła również wywiadu u Żurnalisty.
Wybrańczyk opowiedziała tam m.in. o swojej przeszłości, która była trudna oraz o pierwszych spotkaniach ze Szpilką. Podcast można oglądać również w wersji wideo i jej fani dostrzegli pewien niepokojący objaw. Internauci zauważyli bowiem, że twarz partnerki Szpilki była niecodziennie opuchnięta i wyglądała inaczej niż zawsze. Wybrańczyk dostała o to sporo pytań.
Wytłumaczenie jest dość proste i kobieta dokładnie opowiedziała, czemu taka krótka i niecodzienna metamorfoza jej twarzy. - Dla tych, którzy się pytają, co się stało z moją buzią na podcaście, bo jak wiecie ja nie używam filtrów na Instagramie. Chciałam wam powiedzieć, że była po laserze i niestety wyglądam tam jak wyglądam, ale spuchła mi buzia. Po prostu byłam po laserze, a że musiałam nagrać podcast, to poszłam jak taki pączek. No ale... życie - opowiedziała w nagraniu w mediach społecznościowych Wybrańczyk.