Powiedzieć, że skoczkowie reprezentacji Polski spisują się poniżej oczekiwań podczas obecnego sezonu Pucharu Świata 2021/22, to jakby nie powiedzieć nic. Honoru Biało-czerwonych broni jedynie Kamil Stoch, który wywalczył brąz podczas zawodów w Klingenthal. Oprócz tego jednak, polscy skoczkowie mają ogromne problemy, niekiedy nawet z zakwalifikowaniem się do konkursu lub serii finałowej, jak miało to miejsce m.in. podczas ostatniego konkursu w Engelbergu. Sytuacji w polskiej kadrze bacznie przygląda się m.in. Adam Małysz, który nie gryzł się w język po niedzielnych zawodach.
Adam Małysz skomentował występ polskich skoczków w Engelbergu
Były skoczek w pierwszej kolejności podsumował występ Polaków w Engelbergu, wskazując co Biało-czerwoni mogliby robić lepiej. - No cóż… Chciałoby się powiedzieć, że mogło być lepiej. Jeśli chodzi o Piotra – on bardzo szeroko leci i później ma problemy z lądowaniem. Tyle razy mu się powtarzało, że to „V” jest za duże po prostu i powinien to skorygować. Ten skok drugi nie był tak dobry jak ten w kwalifikacjach. Kamil jest w dobrej sytuacji, ale cały czas popełnia jakieś małe błędy, które nie dają mu właśnie tego, żeby stanąć na podium i wygrać - wyliczał "Orzeł z Wisły" po ostatnim konkursie w Engelbergu.
Zobaczcie, jak Adam Małysz świętował swoje urodziny, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
Orzeł z Wisły nie gryzł w język. Adam Małysz obawia się o formę Biało-czerwonych
To jednak nie koniec. Legenda skoków została zapytana o zbliżający się Turniej Czterech Skoczni oraz pozostałą część sezonu, a także o dyspozycję skoczków, którzy jeszcze niedawno szukali formy w Ramsau. - Jeśli chodzi o tych trzech zawodników, których widzieliśmy w konkursie, to tutaj się nie boję. Jeśli chodzi o pozostałych… no, jestem pełen obaw. To, że byli w Ramsau powinno zaskutkować. Może faktycznie było za mało tych skoków tam… stabilizacji. Oni dosyć szybko wrócili także… - urwał wymownie Adam Małysz. - Ci zawodnicy, którzy nie są w dobrej dyspozycji powinni wrócić na skocznie - skwitował legendarny skoczek odnosząc się do przerwy świątecznej, która potrwa kilka dni.