Grudzień to zawsze szczególny okres w polskich domach. Kibice sportu cieszą się wówczas początkiem zimowego sezonu, m.in. w skokach narciarskich, a bardzo szybko zbliżają się wówczas święta Bożego Narodzenia. Kalendarz skoków jest mocno powiązany z tym magicznym czasem, a fani przyzwyczaili się do tradycyjnych przedświątecznych zawodów w Engelbergu, Mistrzostw Polski rozgrywanych 26 grudnia i początku Turnieju Czterech Skoczni tuż po nich. W takim cyklu od wielu lat funkcjonuje np. Adam Małysz, który jako dyrektor-koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej musi nadzorować organizację wszelkich wyjazdów, a wcześniej brał w nich udział jako skoczek. Nie oznacza to jednak, że w domu nie ma obowiązków, a wszystko pokazał w internecie.
Trener reprezentacji Polski brutalnie o Dawidzie Kubackim. Nie owijał w bawełnę, naga prawda
Małżeństwo Małyszów także ma swoje problemy. Izabela opowiedziała o trudnych chwilach z Adamem:
Izabela Małysz zmusiła męża do roboty
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a przygotowania do nich idą pełną parą. W wielu domach jest to moment ubierania choinki, a posiadłość Małyszów nie jest wyjątkiem. Piękne, iglaste drzewo stanęło już na swoim miejscu, ale znacznie większym problemem jest odpowiednie udekorowanie choinki. Estetyką zajmie się Izabela, która zadba o efekt wizualny wszelkich bombek, łańcuchów i światełek. Tyle że elektronikę musi ktoś zainstalować, a to zadanie przypadło właśnie „Orłowi z Wisły”.
Adam Małysz zabrał głos po konkursie w Engelbergu. Mocne słowa, brutalna prawda?
Najnowsza fotografia 44-latka mówi wiele o świątecznym szale. Choinka jest w początkowej fazie dekorowania, a wybitny skoczek męczy się z odpowiednim założeniem światełek. Na jego twarzy widać sporą niechęć, którą podkreśla wymowny wielokropek w opisie. „Strojeniem choinki w naszym domu zajmuje się żona, Iza, a mnie zwerbowała do elektroniki… tak więc zakładam światełka” – napisał pod zdjęciem Małysz. Z pewnością wielu mężczyzn rozumie ból czterokrotnego mistrza świata i może się z nim utożsamić. Pozostaje czekać na efekt jego starań!