Adam Małysz

i

Autor: Instagram/ adammalyszofficial Adam Małysz

Zawirowania w kadrze

Adam Małysz kategorycznie w sprawie Kamila Stocha. Wypowiedź mówi wiele. Stoch nie chciał tego komentować

2024-04-18 9:17

Początek tygodnia w Polskim Związku Narciarskim był dość intensywny. W środowe popołudnie poznaliśmy skład sztabów szkoleniowych poszczególnych kadr na kolejny sezon. Niewykluczone jednak, że to nie koniec zmian i roszad w sztabach szkoleniowych. Wciąż głośno jest o tym, że Kamil Stoch może współpracować z Michalem Doleżalem. O tę kwestię zapytany został Adam Małysz.

Zmiany po nieudanym minionym sezonie Polaków w Pucharze Świata w skokach narciarskich były nieuniknione. Już kilka tygodni temu Adam Małysz zapowiadał, że w PZN intensywnie myślą nad roszadami i rozwiązaniami, które pozwolą powrócić zawodnikom do najwyższej formy. W środę ogłoszone zostały sztaby szkoleniowe poszczególnych kadr i tak m.in. do kadry A powrócił Maciej Maciusiak, który będzie współpracował z Thomasem Thurnbichlerem. Natomiast Wojciech Topór, dotychczasowa prawa ręka Austriaka, odpowiedzialny będzie za kadrę B. Najwięcej emocji budzi jednak sprawa Kamila Stocha.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Co ze współpracą Stocha i Doleżala?

Niedawno portal Sport.pl poinformował, że trzykrotny mistrz olimpijski rozważa indywidualną współpracę z Michalem Doleżalem. Wywołało to spore poruszenie w polskich skokach narciarskich, ale konkretny na razie nie są znane. Portal WP SportoweFakty zapytał o komentarz Adama Małysza. Prezes PZN wolał się jednak w tej sprawie nie wypowiadać i odesłał do Stocha.

- Ja nie podejmowałem żadnych decyzji. Nie rozmawiałem z Michalem Doleżalem. O całej sprawie dowiedziałem się z mediów. Najlepiej pytać samego Kamila Stocha - powiedział Małysz. Dziennikarze postanowili więc skontaktować się z trzykrotnym mistrzem olimpijskim, ale ten nie chciał na razie komentować sprawy i poinformował, że do końca kwietnia przebywa na urlopie. Można się więc spodziewać, że sprawa wyjaśni się nie wcześniej niż za parę tygodni.

Adam Małysz o sezonie 2023/2024
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze