Temat religii dla dużej części społeczeństwa jest tematem drażliwym. Paradoks często polega na tym, że choć rozmowa o wierze powinna łączyć, nierzadko zdarza się, iż przeradza się w kłótnie. Zapomina się bowiem, że każdy ma prawo wierzyć w to, co chce i nikt nie ma prawa ingerować w tę kwestię. Być może z tych względów znani sportowcy raczej omijają szerokim łukiem tematy związane z religią. Niewielu jest zawodników, którzy z otwartą przyłbicą przyznają się do swojej wiary. Do tego grona na pewno nie należy Adam Małysz, który nie miał żadnych problemów, aby wyjawić prawdę o swoim wyznaniu. Zapewne ku zaskoczeniu wielu, Orzeł z Wisły nie jest katolikiem, a jest luteraninem. To odłam chrześcijaństwa należąca do gałęzi protestantyzmu. Co ciekawe, żona Małysza i jego córka są katoliczkami. Jednak jak przyznawał w wielu wywiadach, w rodzinie nie ma żadnych podziałów w tej kwestii.
Andrzej Duda napisał prywatny list do Adama Małysza. Odebrała go żona Iza i wszystko zobaczyła
Głęboko wierząca wydaje się również Karolina Małysz. W rozmowie z tygodnikiem "Dobry Tydzień" opowiedziała o chwilach, gdy Małysz rywalizował jeszcze na skoczni. - Modliłam się. Prosiłam Boga o pomoc dla niego. Przede wszystkim, żeby nic mu się nie stało - powiedziała córka legendarnego skoczka. Karolina Małysz zdecydowała się również opowiedzieć, jak ważnym elementem dla jej rodziny jest różaniec. Szczegóły znajdziecie w galerii.