- Wszyscy tu skorzystają na jego wizycie. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości - powiedział Małysz, który specjalnie z okazji przyjazdu byłego trenera pojawił się w Szczyrku.
- Mam z Hannu nadal dobry kontakt, dzwonimy do siebie. To wspaniały człowiek i trener. Chwile spędzone z nim są dla mnie niezapomniane - przyznał Małysz. Fin również nie szczędził Adamowi ciepłych słów, podkreślając, że przez lata ich wspólnej pracy "Orzeł z Wisły" każdego dnia pracował wytrwale i rzetelnie.