Kamil Stoch już w tej chwili jest jednym z najlepszych skoczków w historii tej dyscypliny, co potwierdzają osiągane przez niego wyniki. Niestety, nie staje się on coraz młodszy – zarówno on jak i Piotr Żyła, inny z filarów polskiej kadry, skończyli w tym roku 34 lata. Z jednej strony można znaleźć sporo starszych zawodników, którzy kontynuują kariery, ale niewielu z nich osiąga wielkie sukcesy i warto pamiętać, że właśnie w wieku 34 lat karierę zakończył sam Adam Małysz. Czy powinniśmy więc obawiać się, że Kamil Stoch czy Piotr Żyła niedługo odstawią narty na bok? W rozmowie z „Faktem” Adam Małysz zabrał głos w tej sprawie.
Wielkie poświęcenie Małysza dla żony. Przemierzył kilka tysięcy kilometrów, wszystko w jednym celu
Zobacz nieznane zdjęcia ze ślubu Adama i Izy Małyszów. Więcej w galerii poniżej:
Adam Małysz o końcu kariery Stocha i Żyły
Ostatnio nawet sam Kamil Stoch przyznał, że rozmyślał nad tym, czy uciekające lata nie odbijają się coraz bardziej na jego wynikach. Wszyscy mają nadzieję, że jest to jednak tylko chwilowy kryzys, a kolejne sukcesy przyjdą w tym sezonie, w którym odbędą się przecież igrzyska olimpijskie w Pekinie. W rozmowie z „Faktem” Adam Małysz zwrócił uwagę na ważny szczegół – sprawa zakończenia kariery to w dużej mierze kwestia indywidualna, ale ze skoków naszych zawodników możemy cieszyć się jeszcze przez wiele lat.
Ewa Bilan-Stoch z problemami w pracy! Prawda wyszła na jaw, tego nie lubi najbardziej
- Nie da się rozmawiać z zawodnikiem w taki sposób, żeby pytać, czy skacze dalej, czy rezygnuje. To ich indywidualne sprawy. Mamy jedną ze starszych drużyn, ale cały czas liczymy na to, że będą skakali dalej, bo wciąż są na najwyższym poziomie. I mogą skakać do czterdziestki albo i dłużej. Z drugiej strony sam po sobie wiem, że przychodzi moment, gdy człowiek czuje się wszystkim zmęczony. Chodzi o psychikę, dietę, ciężkie treningi... W pewnym momencie do człowieka dociera, że nie jest w stanie włożyć w to wszystko stu procent serca, a jeśli myśli się o sukcesach w sporcie zawodowym, trzeba dać z siebie wszystko – powiedział „Orzeł z Wisły”.
