Kamil Stoch i spółka na pewno nie zaliczą tego roku do udanych. Biało-czerwoni przywieźli co prawda jeden medal z Igrzysk Olimpijskich, ale niedosyt pozostaje. Zwłaszcza, że lider naszej kadry dwukrotnie otarł się o medal. Kibiców pocieszyła za to niezła dyspozycja Pawła Wąska. Obok weteranów zaprezentował się nieźle i rozbudził apetyty kibiców. Niestety, niewielu młodych zawodników dobija do pierwszej kadry i poziomu bicia się o punkty Pucharu Świata. To jedna z kwestii, którą poruszył Adam Małysz, dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego.
NIE PRZEGAP! Adam Małysz nie pozostawił wątpliwości. Bezlitosna ocena pracy Michala Doleżala, niepewna przyszłość trenera
Adam Małysz o progresie młodych skoczków
Trudno nie zgodzić się z tym, że na ten moment próżno szukać następców Kamila Stocha czy Adama Małysza. Zwłaszcza, że w tym roku niewielu Polaków punktowało w Pucharze Świata. - Na to chcemy położyć szczególny nacisk. Musimy wiedzieć, jaki jest plan w tym zakresie. W zeszłym sezonie połączenie kadr funkcjonowało super. Przecież 11 naszych skoczków punktowało. W tym roku stwierdzamy dużą porażkę. Nie mówię tylko o podstawowej kadrze, ale znacznie większej liczbie naszych skoczków, która nie odnosiła sukcesów - przyznał Małysz w rozmowie ze "Sportowymi Faktami".
Słynny polski skoczek zwrócił uwagę, że decyzja o łączeniu kadr była wspólna, a nie tylko Michala Doleżala. - Chodziło o to, żeby podciągnąć młodych zawodników i tak się zresztą stało w pierwszym roku. Może taki stan rzeczy trwał za długo, trudno powiedzieć - dodał.
Zobacz także: Kontrowersyjny wpis polskiej olimpijki o PiS i PO. Mocna riposta Ewy Bilan-Stoch
Maciusiak zachwalany przez Małysza
Adam Małysz nie ukrywa, że nikt na razie o zmianie trenera nie rozmawia. To znaczy, że Michal Doleżal może wciąż pracować z naszą kadrą. Nie zabrakło jednak też ciekawych słów o trenerze Macieju Maciusiaku, który był chwalony przez dyrektora PZN. - Maciej Maciusiak to jest talent. Do prowadzenia kadry należy mieć kunszt, fach, doświadczenie i umiejętności prowadzenia grupy. Do tego należy reagować na wszystkie zmienne w trakcie sezonu. Myślę, że Maciusiak większość tych zalet ma, sądząc po tym, ilu zawodników potrafił wyprowadzić z dołka - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.wp.pl.