Organizatorzy Pucharu Świata w skokach narciarskich robią wszystko, aby ponownie przyciągnąć kibiców przed telewizory i na trybuny. Nie da się bowiem ukryć, że zainteresowanie konkursami stale maleje. Kiedyś rywalizację skoczków oglądały tysiące fanów i to bez względu na miejsce rozgrywania zawodów. Obecnie tylko w kilku miastach konkursy cieszą się tak dużym zainteresowaniem. Receptą na to mają być kolejne turnieje, w których zawodnicy mogą liczyć na wysokie premie.
Adam Małysz ZNISZCZYŁ legendy. Będziecie w SZOKU, gdy to zobaczycie. Coś niezwykłego
Przykładem na to jest choćby norweskie Raw Air. Niebawem podobna impreza może odbyć się w Polsce. Kilka dni temu w "Dzienniku Zachodnim" pojawiła się informacja od Andrzeja Wąsowicza, że jest w planach stworzenie "Turnieju Polskiego". Początkowo pojawiły się doniesienia, że miałby on zostać utworzony już w przyszłym sezonie, co zapewne ucieszyło polskich fanów.
Niepokojące wieści o Adamie Małyszu i żonie. Wszystko szło pięknie, aż stało się to. Dotknęło ich bardzo mocno
Gorsze wiadomości przekazał jednak Apoloniusz Tajner, prezes PZN, w rozmowie z portalem SportowFakty WP. - Pertille powiedział, że taki turniej będzie możliwy w sezonie 2022/2023 albo 2023/2024. Przygotowujemy naszą ofertę, by znalazła się jak najszybciej w prowizorycznych kalendarzach FIS-u - przekazał Tajner. Pytanie jakie się pojawia przy takich ewentualnościach jest takie, czy Kamilowi Stochowi udałoby się wziąć udział w polskim turnieju. Bo gdyby sprawdził się wariant z sezonem 2023/24, trzykrotny mistrz olimpijski miałby już wówczas 36 lat i można przypuszczać, że wcześniej zdecydowałby się na zakończenie kariery, choć nie da się tego brać za pewnik.
SZOKUJĄCE zachowanie znanego skoczka. Przeżywał prawdziwy DRAMAT, a fani go wyśmiali
Tajner zdradził również pewne szczegóły planu. - Odbyłoby się pięć albo sześć konkursów. W Wiśle i Zakopanem po dwa, co do Szczyrku jeszcze się zastanawiamy, czy byłyby to dwa konkursy, czy jeden. Nie muszą być to tylko zawody indywidualne. Drużynówki też wchodzą w grę. Na pewno chcielibyśmy wyróżnić nasz turniej na tle innych takich zawodów. Na konkrety jest jednak jeszcze za wcześnie - powiedział prezes PZN.