Biegi narciarskie. Drugie miejsce Justyny Kowalczyk w Libercu. Drobny błąd kosztował Polkę zwycięstwo

W sobotę miało dojść do ponownego spotkania Polki z Marit Bjoergen. Odwieczna rywalka Kowalczyk, która miała ostatnio kłopoty z sercem, w Czechach jednak ostatecznie nie wystartowała. Norweżka wróci na trasy dopiero podczas zawodów we francuskim La Clusaz.

TAK PRZEBIEGAŁA RYWALIZACJA W LIBERCU. PRZECZYTAJ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO

Panie miały najpierw pokonać dwa okrążenia po 850 metrów, ale ostatecznie zdecydowano się na jedną rundę. Kowalczyk przez kwalifikacje przebrnęła z dobrym czasem - 2.07,41. Została liderką, a kolejnej fazie znów pokonała linię mety jako pierwsza (2.04,4). Kowalczyk szła jak burza i swój czas poprawiła w półfinale, osiągając 2.03,9. Finał Polka z kolei rozpoczęła źle i po drobnym błędzie na starcie musiała gonić rywalki. Finki jednak dopaść się nie udało i do Malvalehto Kowalczyk straciła zaledwie 1,7 s. O drugim miejscu zadecydował fotofinisz - Polka wpadła na metrę równocześnie z Maiken Caspersen Fallą, ale Norweżka miała czas gorszy o 0,1 s.