Joanna Szwab

i

Autor: Instagram/a_s.k_a Joanna Szwab

Brutalne słowa pod adresem Łukasza Kruczka. Zawodniczka nie gryzła się w język, napisała o nienawiści

2022-04-18 18:00

Skoki narciarskie kobiet w Polsce wciąż mocno kuleją. Choć kilka lat temu PZN zapowiadał, że reprezentantki biało-czerwonych już niedługo będą zdobywały medale, rzeczywistość okazała się bardzo brutalna. W dodatku z rywalizacji rezygnują kolejne skoczkinie. Z ukochaną dyscypliną sportu pożegnała się Joanna Szwab, która opublikowała bardzo emocjonalny list. Uderzyła w nim w byłego trenera kadry, Łukasza Kruczka.

Skoki narciarskie kobiet to wciąż młoda dyscyplina sportowa, ale zdążyła już nabrać rozpędu. Panie występują już na najważniejszych imprezach i zdobywają cenne medale. Liczono, że na fali popularności skoków narciarskich w Polsce, również i w tej konkurencji mamy spore szanse na dobry rozwój. Dużo rzeczy poszło jednak nie po myśli kibiców i PZN.

Adam Małysz bez ogródek odpowiada Kamilowi Stochowi. Gorąco! "Nie wiem, skąd to wytrzasnął"

Mocne wyznanie skoczkini narciarskiej. Emocjonalne słowa

Jedną z zawodniczek, które miały odnosić sukcesy jest Joanna Szwab. Mistrzyni Polski z 2019 roku musiała jednak podjąć bardzo trudną decyzję. W specjalnym liście opublikowanym na portalu TVP Sport pożegnała się z karierą skoczkini narciarskiej. Jej słowa są niebywale emocjonujące i poruszające. A trzeba pamiętać, że Szwab ma dopiero 25 lat.

Tak Piotr Żyła postanowił spędzić świąteczny poranek! Niecodzienny widok, dla wielu to niewyobrażalne

- Sądziłam, że skoki narciarskie są mi pisane na zawsze albo chociaż na tak długo jak Danieli Iraschko-Stolz. Myślałam, że mogę być długowieczna jak Noriaki Kasai, i to pomimo że jako 18-latka usłyszałam od władz PZN, że jestem za stara i nieperspektywiczna. Był 2016 rok, wiosna. Wtedy pierwszy raz żegnałam się ze skocznią - czytamy.

Sonda
Czy Łukasz Kruczek jest dobrym trenerem?

Dosadne słowa o Kruczku. Zawodniczka nie gryzła się w język

Szwab w mocnych słowach wspomniała o Łukaszu Kruczku, który do niedawna prowadził kobiecą kadrę i wprowadzał 25-latkę do reprezentacji. - Gdy teraz o tym myślę, do oczu płyną mi łzy. Właśnie teraz dopiero dochodzi do mnie, że przez nowego trenera znienawidziłam skoki. Nie chcę o nich myśleć, nie chcę widzieć ich na oczy. Chciałabym, żeby mi to przeszło. Łukasz cały czas uważał, że nie mogę robić niczego, co niezwiązane ze skokami - wyjawiła Szwab.

- Nie przegadałam tego, mimo że czułam inaczej. Zajęcia były lekkie, a poza nimi wszystkiego zakazał: pracy, prywatnych wyjazdów, życia typowego dla młodej dziewczyny. Więcej niż z nim rozmawiałam z psycholożką Basią. Zawsze będę jej dziękowała - dodała. - Przepraszam wszystkich, którzy we mnie wierzyli. Choć najpierw tak naprawdę muszę sama się przeprosić ze skokami. Jeszcze będę je kochała. Kiedyś - zakończyła Szwab.

Jan Tomaszewski: Zachowanie Michniewicza to skandal!
Najnowsze