Stanisław Snopek

i

Autor: YouTube Stanisław Snopek

Ostre słowa!

Ceniony dziennikarz TVP nie wytrzymał. Przeczytał to o sobie i ostro zareagował. Padły słowa, które mogą zwalić z nóg

2024-01-29 10:30

Temat TVP jest w ostatnich tygodniach naprawdę gorący, co dość boleśnie na własnej skórze odczuł ceniony dziennikarz zajmujący się w Telewizji Publicznej skokami narciarskimi - Stanisław Snopek. 60-latek od lat komentuje zawody skoków, ale powoli zbliża się do emerytury, co potwierdził w niedawnym wywiadzie. Jego słowa zostały jednak wykorzystane przez jeden z portali, co bardzo mu się nie spodobało. Snopek nie wytrzymał i ostro zareagował.

Stanisław Snopek pracuje w TVP od ponad 30 lat i już od początków "Małyszomanii" był związany ze skokami narciarskim. To on skomentował m.in. pamiętny skok Adama Małysza na 151,5 m w Willingen. Dziennikarz pochodzący z Nowego Targu był w tamtych czasach nieco w cieniu Włodzimierza Szaranowicza i Krzysztofa Miklasa, ale fani skoków doskonale kojarzą jego głos m.in. ze specyficznymi konkursami w Sapporo. Od kilku lat Snopek - ku uciesze kibiców - jest etatowym komentatorem w TVP. Czas płynie jednak nieubłaganie i 60-latek zbliża się do emerytury. W niedawnej rozmowie z portalem WP SportoweFakty potwierdził, że za pięć lat zamierza odejść, a już teraz skończył z komentarzem ukochanego hokeja na lodzie, który jest według niego bardziej wymagający. Te słowa posłużyły jednemu z portali do napisania artykułu, który rozsierdził Snopka.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Stanisław Snopek ostro zareagował na tekst o samym sobie. Dziennikarz TVP nie wytrzymał

Artykuł zatytułowany: "Znany dziennikarz TVP przerywa milczenie. 'Jestem następny w kolejce'" ukazał się w piątek wieczorem na Interii. Ten tytuł i wyciągnięte z kontekstu słowa nie spodobały się Snopkowi. - Wczoraj rano trochę się wkurzyłem. Czytam ten dość żałosny artykuł i okazało się, że autorka tego pseudoartykułu bazowała na innym wywiadzie dla innego portalu. Tam dziennikarz zapytał, do kiedy chciałbym pracować, a ja odpowiedziałem, że jeszcze przez pięć lat, czyli tyle, ile ustawowo do emerytury. Wśród komentatorów skoków w TVP jestem więc pierwszy do odejścia na emeryturę. Ot cała prawda - wyjaśnił 60-latek w programie "Trzecia Seria" na YouTube TVP Sport.

Nie można tego inaczej nazwać, jak manipulacją czy nierzetelnością - kontynuował. - Ja bym zaapelował, aby wśród nas dziennikarzy nie było aprobaty dla takich zachowań. Zobaczcie, w jaką stronę zmierza ten współczesny świat. Dziennikarstwo zastępowane jest przez pseudodziennikarstwo i kliki. Jest to bardzo smutne. Czasami, jak widzę degradację zawodu dziennikarza, to sobie myślę, że to dobrze, że za te pięć lat odejdę - zakończył. Całą wypowiedź Stanisława Snopka znajdziesz w poniższym wideo (od 2:53):

Najnowsze