Piotr Żyła na swoim koncie miał już kilka znaczących sukcesów i mógł pochwalić się całkiem pokaźną kolekcją medali. Nigdy jednak nie miał okazji cieszyć się ze złotego krążka wywalczonego indywidualnie. W Lahti w 2017 roku wywalczył brąz, a cztery lata później przyszedł czas na największy sukces w jego karierze. W sobotnim konkursie indywidualnym na skoczni normalnej nie miał sobie równych.
Tak dziewczyna Piotra Żyły zareagowała na mistrzowski skok! Nie mogła się powstrzymać
Skoczył 105 i 102,5 metra i wygrał przed Karlem Geigerem i Anże Laniskiem. Żyła po konkursie był przeszczęśliwy. Przed kamerami Eurosportu wręcz krzyczał, a nawet wrzeszczał z radości. - Ale miałem energii dzisiaj, ojeeeeeej. Wiedziałem, że się nakręcę dzisiaj, ale byłem tak nakręcony na skoczni, że wiedziałem, że muszę to wygrać - powiedział uradowany Żyła w rozmowie z Kacprem Merkiem.
Chwile GROZY Kamila Stocha! Jak on to ustał?! To byłby BOLESNY upadek
- Przygotowałem się najlepiej jak potrafię. Jednak umiem się przygotować, taki stary jestem, a umiem przygotować się jeszcze. Nażłopałem się Frugo, a mówiłem, że tam trochę kofeiny jest. A potem byłem już jak ta wiewiórka - śmiał się przed kamerami mistrz świata. - Ale tu jest pięknie! - zakończył Żyła.