Choć w postawie biało-czerwonych widać zdecydowaną poprawę w stosunku do pierwszej części sezonu, wciąż kibice nie mogą się doczekać na wyniki, do jakich zostali przyzwyczajeni w ostatnich latach. Wydawało się, że blisko podium dla Polaka jest w sobotnim konkursie indywidualnym w Oslo. W pierwszej serii świetnie zaprezentował się Dawid Kubacki.
Apoloniusz Tajner chciał podjąć radykalne kroki. Była interwencja ministra, wszystko się wydało
Kubacki skrzywdzony? Szansa przeszła koło nosa
Mistrz świata z Seefeld skoczył 130 metrów i z niewielką starta do podium zajmował czwartą lokatę. Wydawało się, że Kubacki w rundzie finałowej przypuści atak na miejsca w czołowej trójce. Niestety drugi skok nie był już tak udany jak pierwszy, a mówiąc dokładniej, Kubacki wylądował prawie jedenaście metrów bliżej, co przekreśliło jego szanse na dobry wynik.
Sam skoczek nie był zadowolony ze swojej próby, ale można było mieć zastrzeżenia co do decyzji sędziów. Przed próbą Polaka wiatr zdecydowanie się wzmógł i na wykresach widać było, że wieje w plecy. Tuż po wyjściu z progu widać było, jak rzuciło nartami Kubackiego i przełożyło się to na słabą odległość i w konsekwencji odległe miejsce.
Sędziowie puścili Kubackiego na stracenie? Rozpętała się burza
Wielu kibiców na Twitterze uważało, że sędziowie mogli się chwilę wstrzymać. - No to Kubacki puszczony na stracenie niestety... Dlaczego? Przecież od razu było widać, że szans nie ma - czytamy we wpisie Piotra Majchrzaka ze sport.pl. W bardzo podobnym tonie wypowiedział się sam Kubacki po konkursie. - Z werbalną reakcją muszę się trochę powstrzymywać. No cóż... Niezbyt przyfarciłem do warunków w drugiej serii - powiedział na antenie Eurosportu.
- Nie chcieli troszeczkę poczekać. Zaraz za progiem dość mocny podmuch z tyłu, narty w dół. No i wtedy pozostaje tylko wyczekać, kiedy narty dostaną trochę oporu, ale na tym się dużo traci. No i straciłem tych dużo metrów - powiedział skoczek. W ogólnym rozrachunku Kubacki jest jednak zadowolony ze swoich skoków i wierzy, że będzie jeszcze lepiej.