Sześciu polskich skoczków narciarskich wystąpi w sobotnim konkursie Pucharu Świata w fińskiej Ruce. W kwalifikacjach najlepszy z nich, Kamil Stoch zajął 24. miejsce. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi. Niespodzianką jest brak awansu Norwega Halvora Egnera Graneruda. Kobayashi, który za zwycięstwo otrzymał 3 tys. franków szwajcarskich, skoczył zdecydowanie najdalej - 147 m i otrzymał notę 168,6 pkt, wyprzedzając o 8,6 pkt Austriaka Daniela Hubera (141,5 m). Trzeci był Niemiec Pius Paschke, ze stratą 13,9 pkt (138,5 m).
Baraże MŚ 2022: Cezary Kulesza zdradził nastroje w zespole! Ważne słowa prezesa PZPN
PŚ Ruka: Ilu Polaków w konkursie?
Kamil Stoch skoczył 125,5 m i otrzymał notę niższą od Kobayashiego o 36,4 pkt. "Skok spóźniony, zabrakło wysokości" - przyznał trzykrotny mistrz olimpijski w wypowiedzi dla Eurosportu. Oprócz Stocha awansowali do sobotniego konkursu, ale z odległych pozycji: 37. Andrzej Stękała (126 m), 38. Piotr Żyła (121 m), 42. Jakub Wolny (124 m), 48. Dawid Kubacki (114 m) oraz 50. Aleksander Zniszczoł (114,5 m). Odpadł 52. Stefan Hula (116 m).
Zobacz, jak wyglądał ślub Kamila Stocha i Ewy Bilan-Stoch. Kliknij w galerię i sprawdź.
Zniszczoł zapewnił sobie prawo startu w zawodach niespodziewanie kosztem Graneruda. Niestety, Kubackiego, Zniszczoła i Hulę wyprzedziło wielu zawodników. W tym nawet... Turek Fatih Arda Ipcioglu.
Były polski skoczek przyznał się do… bicia jednego z juniorów! Mówi wprost o użyciu siły
Fatalny start Graneruda
Broniący Kryształowej Kuli Norweg, który w minioną niedzielę triumfował w Niżnym Tagile, skoczył tylko 111,5 m, co dało mu dopiero 53. lokatę. Pierwszy z dwóch indywidualnych konkursów w Ruce rozpocznie się w sobotę o godz. 16.30.