Zawody zarówno w Oberstdorfie, jak i Garmisch-Partenkirchen dostarczyły kibicom mnóstwa emocji. Ale tak jest niemal co roku podczas Turnieju Czterech Skoczni. Polscy fani również mają powody do zadowolenia, bo wśród zawodników, którzy powalczą o końcowy sukces w prestiżowej imprezie jest Dawid Kubacki. 29-latek do lidera, Ryoyu Kobayashiego traci 8,5 pkt. w klasyfikacji generalnej.
Kubackiego wyprzedza jeszcze Karl Gieger. I to właśnie ci trzej zawodnicy wyrośli na faworytów do zwycięstwa TCS. Wiele może się wyjaśnić w sobotnie popołudnie. Kolejnymi zawodami będą zmagania w Innsbrucku. Na Bergisel już nie jeden zawodnik przekreślał swoje szanse na wielki sukces. Obiekt ten jest specyficzny, a warunki potrafią uprzykrzyć życie skoczkom.
Nim jednak dojdzie do trzeciej odsłony rywalizacji w TCS, zawodnicy mogą cieszyć się dniem wolnym. Okazuje się, że Polacy i Niemcy będą spędzać go w tym samym hotelu. - Stefanowi Horngacherowi tak spodobał się hotel, w którym mieszkał z Polakami w czasie TCS w Innsbrucku, że w tym roku nasi mają tu niemieckich kolegów - poinformował na Twitterze dziennikarz Eurosportu, Kacper Merk. Widocznie austriacki szkoleniowiec miło wspomina pracę w polskiej kadrze.