Adam Małysz nie traci na popularności wśród fanów. Jego wielkie sukcesy z przeszłości sprawiły, że na zawsze pozostał w sercach kibiców, choć karierę zakończył dawno temu. Za jego najlepszych czasów media społecznościowe jeszcze nie istniały, albo dopiero raczkowały i o życiu prywatnym mistrza można było dowiedzieć się niewiele. Teraz dużą popularnością, dzięki właśnie portalom społecznościowym cieszą się również żona i córka Małysza, Izabela i Karolina.
Izabela Małysz musiała się z tym pogodzić. Trudny moment rozłąki
Ukochana "Orła z Wisły" wzięła nawet udział w popularnym programie "Taniec z Gwiazdami". Od tego czasu zaczęto mówić o niej więcej, a sama Izabela Małysz otworzyła się na media. Swego czasu była gościem programu "Dzień Dobry TVN". Jednym z poruszonych wątków był wyjazd córki Karoliny na studia. Jak się okazuje, Izabela Małysz musiała przeżyć trudny moment i pogodzić się z tym, że córka wyprowadza się z rodzinnego domu.
- Na początku wydawało mi się, że to będzie bezbolesne, wszystko przejdę naturalnie, ale jednak bardzo mi jej brakuje - powiedziała Izabela Małysz. - Nie jest to łatwa sytuacja, szczególnie dla Izy, bo jak mnie nie ma, to jest sama w domu z pieskiem. I czasem mama ją odwiedza. To na pewno nie jest miłe - dopowiedział "Orzeł z Wisły". Ale na pewno rodzice mogą być dumni z Karoliny Małysz, która kilka miesięcy temu obroniła pracę magisterską na kierunku media społecznościowe w zarządzaniu na wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej na UJ.
Listen on Spreaker.