Justyna Kowalczyk przez lata podróżowała, by startować w najważniejszych zawodach w biegach narciarskich. Choć Iran nie ma bogatych tradycji w tej dyscyplinie sportu, to na sportowym szlaku polska multimedalistka olimpijska spotkała rywalkę z tego kraju. Samaneh Beirami Bacher, bo o niej mowa, od zawsze patrzyła z podziwem na naszą rodaczkę. Gdy panie wreszcie się spotkały, było bardzo sympatycznie. Szybko nawiązały kontakt, co było możliwe dzięki otwartości Justyny Kowalczyk na nowe znajomości i kultury, a to może mieć związek z jej niezwykłym wykształceniem, o czym przeczytacie w poniższej galerii zdjęć. Justyna Kowalczyk zrobiła sobie zdjęcia z zawodniczką z Iranu i od tego momentu Samaneh Beirami Bacher jeszcze bardziej ceni Polkę. Przed mistrzostwami świata w Oberstdorfie wysłała do Justyny Kowalczyk specjalną wiadomość za pośrednictwem Instagrama.
Sprawdź: Adam Małysz jest już na skraju wytrzymałości. Stracone wielkie pieniądze. To strasznie boli!
Wygląda na to, że już niedługo Justyna Kowalczyk i Samaneh Beirami Bacher znowu się spotkają. Iranka pojawiła się bowiem na mistrzostwach w Niemczech już kilka dni przed ich startem. Z niecierpliwością wyglądała mistrzyni z Polski aż zdecydowała się do niej napisać. Odpowiedź Justyny Kowalczyk zwiastuje, że wyjazd z Polski miała ona już wcześniej zaplanowany.
Justyna Kowalczyk, co można wyczytać z jej odpowiedzi na Instagramie, planowała wyjazd do Oberstdorfu w środę 24 lutego. Znana na całym świecie była biegaczka narciarska z pewnością wywoła spore poruszenie na miejscu. Iranka Samaneh Beirami Bacher liczy na kolejne zdjęcie z idolką.
"Droga Justyno! Jesteś tutaj, w Oberstdorfie? Próbowałam cię dzisiaj znaleźć, ale nie mogłam" - napisała nieco podłamana biegaczka narciarska z Iranu pod jednym ze zdjęć Justyny Kowalczyk na Instagramie.
Odpowiedź przyszła bardzo szybko. "Cześć Sama! Przyjadę 24" - napisała multimedalistka olimpijska z Kasiny Wielkiej. To wyraźnie poprawiło nastrój Samaneh. "Czekam na ciebie mistrzyni! To sama przyjemność spotykać cię co dwa lata i robić sobie z tobą zdjęcia" - zakończyła rozradowana sportsmenka z Bliskiego Wschodu.
Zobacz: Świątobliwy Artur Szpilka przekazał Boską mądrość. Ten człowiek wie wszystko o naśladowaniu Chrystusa
Jak widać Justyna Kowalczyk nawet na sportowej emeryturze nie próżnuje. Nie może przegapić tak ważnych zawodów, jak mistrzostwa świata, gdzie wystartują jej młodsze koleżanki z Polski, którym często sama mistrzyni udziela rad.
Należy przypuszczać, że walizki spakowane były jeszcze zanim Samaneh napisała na Instagramie. Jednak teraz Justyna Kowalczyk może liczyć na miejscu na jeszcze cieplejsze przyjęcie!