Justyna Kowalczyk

i

Autor: SE Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk zaskoczyła wszystkich. Niezwykłe słowa o końcu kariery, wszystko mogło potoczyć się całkiem inaczej

2022-02-21 10:19

Justyna Kowalczyk-Tekieli wygrała wszystko, co było do wygrania w biegach narciarskich. Obecnie 39-letnia sportsmenka spełnia się w innych rolach – trenerki, ekspertki czy… mamy. W trakcie igrzyska olimpijskich Pekin 2022 mogliśmy usłyszeć Justynę Kowalczyk-Tekieli na antenach Eurosportu, gdzie komentowała część zawodów oraz występowała w studiu. Była biegaczka narciarka w jednej z wypowiedzi zaskoczyła stwierdzeniem, że gdyby wcześniej poznała trasy w Pekinie, to decyzja o zakończeniu przez nią kariery mogła być inna.

Justyna Kowalczyk-Tekieli już od ponad 3 lat nie startuje w biegach narciarskich. Decyzję tę podjęła m.in. po tym, jak słabo poradziła sobie na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku. Kariera sportowca jest bardzo wymagająca fizycznie i psychicznie, więc trudno było się dziwić polskiej mistrzyni, że w końcu chce od tego odpocząć. A zasłużyła jak mało kto, bo przez lata startów na najwyższym poziomie zdobyła praktycznie wszystko, co można było zdobyć w biegach narciarskich, wliczając w to oczywiście złote medale igrzysk olimpijskich. Nieoczekiwanie jednak Justyna Kowalczyk-Tekieli stwierdziła, że decyzja o ostatecznym końcu kariery w 2018 roku być może nie była najlepszą z możliwych.

Mistrz olimpijski cierpiał straszne katusze. Niemiec przeżył prawdziwą traumę, musiał od nowa nauczyć się chodzić

Sonda
Czy to były udane Igrzyska Olimpijskie dla polskich sportowców?

Justyna Kowalczyk-Tekieli zaskoczyła w studiu Eurosportu

Polska „Królowa Nart” zwróciła przede wszystkim uwagę na to, na jakich trasach rywalizowali sportowcy w Pekinie. Stwierdziła, że organizatorzy… zrobili jej na złość, że nie przygotowali takich 4 lata wcześniej, gdy Polka jeszcze startowała.

Nie było to łatwe dla mnie przeżycie, ponieważ usytuowanie tras w Pekinie i to, jaki mają profil, to oni mi to zrobili na złość. Cztery lata za późno – powiedziała Kowalczyk-Tekieli w studiu Eurosportu.

Ważny moment w życiu utalentowanego polskiego skoczka. Kacper Juroszek musi pękać z dumy

Później dodała, że gdyby wcześniej wiedziała, że trasy na igrzyskach olimpijskich Pekin 2022 będą tak wyglądały, jej decyzja o końcu kariery w 2018 roku mogłaby być nieco inna.

Nie wiem, jaka by była moja decyzja cztery lata temu, gdybym wiedziała, jak będzie wyglądała trasa. Może bym zrobiła dwa lata przerwy, nie wiem, nie wiem... – mówiła Justyna Kowalczyk-Tekieli.

Najnowsze