Justyna Żyła wyjawiła CAŁĄ PRAWDĘ. Niektórzy będą czerwoni ze WŚCIEKŁOŚCI

Po dłuższym okresie przerwy w "medialnych" starciach pomiędzy Justyną i Piotrem Żyłą, wszystko wróciło do stanu sprzed ponad dwóch lat. Kobieta znów zaczęła być aktywa w mediach społecznościowych, a ponadto reprezentant Polski wyjawił, że od byłej partnerki dostawał wiadomości sms-owe z pogróżkami pod adresem tajemniczej kobiety, z którą miał się spotykać Żyła.

Justyna Żyła składa erotyczny hołd tajemniczemu Filipowi. WIDEO

Kilka dni później portal Pudelek ujawnił, że skoczek narciarski jest w związku z Marceliną Ziętek. Po ujawnieniu tych rewelacji na profilu na Instagramie Justyny Żyły mogliśmy zaobserwować jej większą aktywność. Uwagę jej obserwatorów przykuło przede wszystkim to, że publikuje zdjęcia z mężczyzną. Ostatnie krótkie wideo było szczególnie sugestywne.

Piotr Żyła i Marcelina Ziętek w JACUZZI! Szczęśliwi i uśmiechnięci, w tle piękny widok! [ZDJĘCIA]

Justyna przytulała się do niejakiego Filipa. - Jestem bez żadnych szans, gdy jesteś obok mnie - czytamy w opisie do zdjęcia. Według wielu internautów był to jasny przekaz, że była żona skoczka narciarskiego znalazła sobie nowego partnera. Istniały jednak podejrzenia, że była to jedynie próba zwrócenia na siebie uwagi. I ta ostatnia teoria chyba się potwierdziła.

Justyna Żyła ŚLEDZI Marcelinę Ziętek! W ten sposób wszystko się wydało! [ZDJĘCIA]

Żyła w rozmowie z portalem gwiazdy.wp.pl wyjawiła, jak wygląda prawda. - Zdjęcie z osobą obok i fragment piosenki nie oznaczają związku. Gdybym miała być w związku z każdą osobą, z którą robię zdjęcie, z każdą osobą z grona moich znajomych i przyjaciół, z każdą osobą, która jest gościem w moim własnym domu, byłabym w ciągłej i coraz to nowej relacji.Trochę więcej powagi. Z pewnością przyjdzie czas na związek, ale wtedy napiszę jasno: "To moja miłość". Na ten moment proszę się uśmiechnąć - odpowiedziała Justyna Żyła na zapytanie dziennikarzy. Na pewno niektórzy mogą się wściec na te słowa, bo wyszło, że Justyna Żyła po prostu zwodzi niektórych.