Powiedzieć, że poprzedni sezon Pucharu Świata nie był najlepszym dla polskich skoczków, to jakby nie powiedzieć nic. Biało-czerwoni wyraźnie zawodzili, a sytuację w kadrze pogorszyło zwolnienie trenera Michala Doleżala, który z posadą pożegnał się w Planicy. Na szczęście władze Polskiego Związku Narciarskiego szybko znalazły nowego szkoleniowca, który jak na razie może pochwalić się dobrymi relacjami z zawodnikami, o czym przekonywał m.in. Dawid Kubacki. Zanim jednak sytuacja się uspokoiła, fani polskich skoczków mogli drżeć o przyszłość chociażby Kamila Stocha. Okazuje się, że jego pozostanie w kadrze wcale nie było takie oczywiste.
Stoch i Tajner przeprowadzili piekielnie ważną rozmowę! Skoczek o wszystkim opowiedział
Dopiero po kilku tygodniach od tamtych wydarzeń lider polskiej kadry przyznał, że był w stałym kontakcie z prezesem PZN i razem próbowali znaleźć wyjście z tej sytuacji. - Było wiele pomysłów. Wszystkie konsultowaliśmy z prezesem Apoloniuszem Tajnerem, z którym byłem w kontakcie. Chciałem, by zbudowane przez lata relacje nie odcięły się ot tak i nie zakończyły w taki sposób. Chciałem mieć bardzo mocny fundament, na którym mógłbym zbudować myślenie o swojej przyszłości. - wyznał Kamil Stoch w rozmowie z portalem "skijumping.pl" zdradzając, jak wyglądały jego niedawne rozmowy z Apoloniuszem Tajnerem.
Kamil Stoch ujawnił kulisy rozmów z Apoloniuszem Tajnerem. Lider polskiej kadry już tego nie ukrywa, tak wyglądało to za kulisami
Jak już dobrze wiemy, Kamil Stoch ku uciesze fanów będzie kontynuował swoją karierę, co napełniło go szczęściem i radością. - Cieszę się, że to wszystko zakończyło się w taki sposób. Dziś mogę powiedzieć, że jestem zmotywowany, pełen energii i optymizmu. Jestem gotów na nowe wyzwania i pełen chęci, by nadal się rozwijać - dodał lider polskiej kadry przygotowując się pod okiem nowego trenera, Thomasa Thurnbichlera do kolejnego sezonu Pucharu Świata.